Szok: gracie wieczorami!
Przy okazji opublikowanych przez Nielsena wyników badań dotyczących pory dnia jaką Amerykanie poświęcają na granie, zapytaliśmy się Was w piątek o to samo. A skoro zapytaliśmy, to trzeba wyniki sondy podsumować i omówić.
Pytanie było następujące: zakładając, że zasiadacie przed telewizorem na 2-3 godzinną sesję, to o której ją zaczynacie?
Za pośrednictwem sondy odpowiedziało na nią 433 osoby, z których większość wskazało godzinę 19:00. Podobnie jak w poważnych badaniach amerykańskiej firmy, także i w naszej sondzie wyszło, że "godziny największej grywalności" wypadają na godz. 19 - 21 - o tej porze gra 49 proc. wszystkich osób biorących udział w sondzie.
Zaskakująca jest niska liczba osób wskazujących na granie w późnych godzinach - spodziewaliśmy się, że wśród czytelników Polygamii jest więcej nocnych Marków. Ale to dobrze, sen jest ważny.
Tak też, po raz kolejny nauka pomogła udowodnić, to co wszyscy przeczuwaliśmy: gramy wieczorami, po pracy, po szkole. A skoro gramy, to nie oglądamy telewizji. Nasza sonda to zaledwie zabawa, bardziej złożone badania pokazałyby, czego jeszcze nie robimy i jak często: czy mniej chodzimy do kina? Mniej czytamy? Rzadziej wychodzimy spotkać się ze znajomymi?