Crieff Hydro to najstarszy rodzinny hotel w Szkocji a jednocześnie miejsce, do którego na pewno nie chcielibyście wybrać się na święta (pomijając już fakt, że święta w Szkocji pewnie nie są super). Jego menager wpadł na pomysł, by goście nie brali ze sobą konsol, a wszystko po to by przywrócić tradycyjne, rodzinne wartości.
Stephen Leckie tak tłumaczy swój pomysł:
Jako ojciec czworga dzieci jestem świadom roli jaką gry komputerowe odgrywają w życiu najmłodszych. Jednakże okres świąteczny to doskonała okazja by spędzić trochę czasu z rodziną, dlatego poprosiliśmy naszych młodszych gości by nie brali ze sobą konsol i gier przez te kilka dni pod koniec roku, a zamiast tego spróbowali innych zajęć, których być może nawet nie mieli okazji dotąd spróbować.Pysznie. A co jeśli do hotelu będzie chciał przyjechać jakiś stary koń z konsolą? Zresztą tłumaczenia pana Leckie'go nie kupuję. Jak byłem młodszy to uwielbiałem grać z ojcem i z pewnością był to dla nas miło spędzony czas.
[via Kotaku]