Świat bez PSN - dzień szesnasty

Dni mijają, a PSN cały czas nie działa. Pojawiają się kolejne plotki i doniesienia, między innymi o następnych atakach na Sony, samo Sony w tym czasie jeszcze raz przeprasza... Dzieje się. Podsumujmy wszystkie ostatnie informacje.

marcindmjqtx

Zacznijmy od plotek o kolejnym ataku na Sony. Jak donosi serwis CNET, dzięki obserwacjom sieci IRC używanych przez hakerów, udało się dotrzeć do informacji o planach trzeciego już (po PSN i SOE) włamania do sieci firmy, do którego miałoby dojść w ten weekend. Atakujący zamierzają także podobno upublicznić niektóre informacje, które wykradną (numery kart, dane osobowe i tak dalej). I już podobno mają dostęp do wewnętrznych serwerów Sony.

O ile brzmi to niezwykle sensacyjnie, o tyle trzeba w wypadku tych doniesień zachować niezwykle dużą dawkę sceptycyzmu. Nawet jeśli faktycznie takie rozmowy toczyły się na jakimś IRC-u, nie oznacza to, że nie są to jedynie (nieśmieszne) żarty. Prywatnie zachowalibyśmy spokój i nie szukali w tym sensacji. I mamy nadzieję, że to naprawdę tylko durne plotki.

Przechodząc już do rzeczy, które naprawdę się wydarzyły, a nie tych, co do których toczą się spekulacje - Sony znów przeprasza. Tym razem w formie listu od Howarda Stringera, dyrektora generalnego Sony Corporation. Wynika z niego, że firma ubezpieczyła każdego użytkownika PSN na terenie Stanów Zjednoczonych na kwotę miliona dolarów (1000000$!) na wypadek wykorzystania przez kogoś ich tożsamości. Jest to suma ogromna - co z Europą? Nick Caplin z SCEE twierdzi, że w Europie mają zostać podjęte bardzo podobne działania. Niestety, ze względu na dużą ilość państw na naszym kontynencie, na szczegóły będziemy musieli jeszcze poczekać.

Na końcu swego listu Howard Stringer podkreśla, iż nie był to atak tylko na PSN, ale także na każdego użytkownika sieci PlayStation. Zapewnia również, że w pocie czoła, razem z FBI, pracują nad wykryciem sprawcy i sprawdzeniem, w jakich dokładnie danych jest posiadaniu. Sama usługa ma być według jego słów dostępna w ciągu "kilku najbliższych dni".

Z mniejszych informacji - w jednej z komisji amerykańskiego Kongresu odbyło się przesłuchanie na temat włamania do Sony. Przedstawiciele firmy byli na nie zaproszenie, ale się nie pojawili. Niemniej spotkanie się odbyło, przybrało formy, ogólnie rzecz biorąc, rozmowy z ekspertem (temat PSN pojawia się około 53 minuty poniższego filmiku).

USA to niejedyny kraj, którego władze zainteresowały się włamaniem do PlayStation Network. Australijczycy zastanawiają się nad zmianą prawa tak, by następnym takim razem firmy musiały od razu informować o tym swoich klientów. Z kolei w Kanadzie kancelaria prawnicza McPhadden Samac Tuovi LLP wystąpiła z pozwem, w którym domaga się odszkodowania od Sony w wysokości, bagatela, miliarda dolarów. Firma reprezentuje interesy zamieszkałej w Mississauga 21-letniej Natashy Maksimovic. Nie obrazilibyśmy się, gdyby wystąpiła także w naszym imieniu...

Pojawiają się także bardzo niepokojące głosy o włamaniach na konta pocztowe. Dosłownie przed chwilą dostaliśmy maila od jednego z naszych czytelników, który wszystkie osoby ze swojej książki adresowej ostrzegał, że poprzednie, zawierające spam wiadomości od niego były spowodowane właśnie takim działaniem. Oczywiście nie ma pewności, że jest to w jakikolwiek sposób połączone z atakiem na PSN, zawsze jednak jakieś prawdopodobieństwo istnieje. Zupełnie jak straże porządkowe w razie pożaru/wypadku/etc. apelujemy jednak "bez paniki" (choć współczujemy włamania na konto).

Świat przeżywa kolejny dzień bez PSN. Kiedy będziemy mogli opublikować artykuł zatytułowany "Świat z PSN - dzień pierwszy"? Mamy nadzieję, że już niedługo.

Tomasz Kutera, Maciej Śmietanko

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościps3sony
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.