SW: The Old Republic - banowano za "farmienie" kredytów, możliwa wersja na Maki i... konsole?

MMO BioWare ukazało się niedawno, nie ma więc końca kolejnym doniesieniom dotyczącym tego tytułu. Dzisiaj możecie przeczytać o ciągu dalszym "afery banowej" i wersji gry na "jabłuszka" i nie tylko.

SW: The Old Republic - banowano za "farmienie" kredytów, możliwa wersja na Maki i... konsole?
marcindmjqtx

03.01.2012 | aktual.: 06.01.2016 11:40

Farmerzy nie mają wstępu na Ilum Na forum Star Wars: The Old Republic zabrał głos Stephen Reid ze studia. W długim poście wyjaśnił przyczyny banów (a więc maile nie były fałszywe, jak niektórzy podejrzewali):

Akcja nakładania banów została powzięta przeciwko kontom, które służyły do czegoś, co potocznie zwane jest "farmieniem złota", a w naszym przypadku - "farmieniem kredytów". Konta te zostały założone, żeby wykorzystywać na różne sposoby luki w mechanice gry w celu maksymalizacji pozyskiwanych kredytów i późniejszej sprzedaży ich innym graczom. Nasze zespół zajmujący się Warunkami Korzystania powziął akcję przeciw tym kontom i na stałe usunął je z gry. Akcje powzięto także wobec tych graczy, którzy co prawda nie "farmili" kredytów, ale wykorzystywali lukę. Nie zostali oni jednak zbanowani, tylko ostrzeżeni lub ich konta zostały zawieszone. Stephen wyjaśnił szczegółowo jedną kwestię:

Żeby była całkowita jasność, podczas gdy gracze mogą podróżować na Ilum wcześniej niż na rekomendowanym poziomie (40+) i mogą zabierać zawartość pojemników, jeśli będą w stanie to uczynić, to osoby, które otrzymały ostrzeżenie lub ich konta zostały zawieszone, robiły to systematycznie i wielkich liczbach, co skutkowało zakłóceniem równowagi ekonomicznej w grze. Osoby te więc zapewne wykorzystywały tzw. "flip" lukę, którą opisałem w poprzednim newsie.

Reid zaznaczył, że zespół zajmujący się Warunkami Korzystania działania niezwykle ostrożnie i zawsze bada dokładnie zgłoszone/wyłapane przypadki. Zwrócił uwagę, że osoby narzekające na otrzymanie bana przedstawiają swoją wersję zdarzeń, a jest przecież jeszcze druga. Obiecał także, że pewne poprawki zostaną wprowadzone na Ilum w niedalekiej przyszłości, żeby zapobiec wykorzystywaniu luki.

To chyba wyjaśnia "aferę banową". BioWare niemniej musi mieć się na baczności, bo w usługach opartych o abonament łatwo o stratę zaufania.

The Old Republic i Maki Macie komputer z jabłkiem? Chcielibyście pograć w MMO BioWare? Znam jedną osobę, która wymiguje się od wypróbowania tej masówki właśnie brakiem makowej wersji - to Piotrek Gnyp. Jeśli wszystko potoczy się dobrze, to niedługo ten powód straci na aktualności. W rozmowie z Joystiqiem Ray Muzyka i Greg Zeschuk stwierdzili, że są świadomi, iż obejście problemu poprzez instalację gry na windowsowej partycji nie jest satysfakcjonujące.

Wiemy, że dużo fanów BioWare jest użytkownikami Maków. Jesteśmy świadomi tego, że to wielka i ważna grupa naszych odbiorców. Chcemy ich obsłużyć. Powiedział Muzyka. Zeschuk stwierdził zaś:

Chcemy dopiąć do końca okres premierowy The Old Republic, ustabilizować wszystko. Kiedy już to osiągniemy, będziemy rozpatrywać konwersję tytułu na inne platformy i ta [Maki] jest oczywiście jedną z najbardziej oczywistych. A czytając między wierszami... A zresztą, nawet nie trzeba czytać między wierszami, Zeschuk powiedział to wprost: inne platformy. Ciekawe, ciekawe. Konsole? Co prawda taka konwersje zajęłaby studiu sporo czasu, ale MMO z definicji egzystują na rynku przez lata. No ale to gdybanie.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.