Super Monday Night Combat - DOTA z bronią palną
Dobrze się domyślacie, Monday Night Combat doczeka się sequela - jednak w nieco zmienionym stylu.
Monday Night Combat było przyjemną niespodzianką, pograliśmy trochę z Konradem na Xboksie, ale mam wrażenie, ze ogólnie przeszło nieco niezauważone, nawet mimo premiery na PC. Może zgubiła je oprawa graficzna - jeden rzut oka i wszyscy stwierdzali ”Ach, klon Team Fortress 2”
Następca - Super Monday Night Combat będzie grą wpasowującą się w coraz popularniejszy gatunek MOBA - gier podobnych do League of Legends czy DOTA. Reklamowany jest zresztą hasłem ”Inspirowana DOTĄ strzelanina”. Podobnie jak tytuły DOTOpodobne, będzie grą darmową - albo precyzyjnie mówiąc: free2play, bo one nie zawsze są całkiem za darmo. W SMNC też pojawią się mikropłatności za dodatkowe bonusy - efekty ataków, skórki, gesty oraz dostęp do nowych postaci. Ci, którzy nie zdecydują się płacić, będą dostawać postacie losowo, co jakiś czas inny zestaw - jak w League of Legends. Twórcy zapewniają, że można nie zapłacić nic i nadal dobrze się bawić i poznać całą grę.
Gra nadal będzie strzelaniną widzianą z perspektywy trzeciej osoby, ale walczyć będą ze sobą drużyny pięcioosobowe. Będą eskortować roboty atakujące Moneyball przeciwnika, odpierać ataki jego robotów, stawiać wieżyczki i walczyć z wrogą drużyną. Zamiast bohaterów z DOTY będą klasy postaci, część znana już pierwszej części, lecz ze zmienionymi umiejętnościami. Na przykład Assassin straci swoją możliwość zabijania jednym ciosem - inne podobne ataki też znikną. Pojawią się też 3 nowe klasy, potem ma zostać dodane więcej. Combatgirl jest grywalną wersją Pitgirl z jedynki - będzie pełnić rolę wsparcia i stawiać wieżyczki; Veteram to były wrestlerem - postać nastawiona na chwytanie i przyciąganie do siebie przeciwników. Zaś Gunslinger (Rewolwerowiec) ma być nowym rodzajem snajpera - mniej zabójczym, ale za to szybciej strzelającym. Wyposażony będzie w dwa rewolwery - love gun i hate gun mające różne specjalne umiejętności.
Całość nadal będzie udawać kiczowaty rozrywkowy show, lecz akcja będzie się dziać na większych, bardziej naturalnie wyglądających arenach. Mecze mają być dłuższe i bardziej nastawione na strategię, n niż w poprzedniczce, jednak rozgrywka ma być podobnie intensywna. Współpraca ma być kluczem do zwycięstwa. Gracze będą zdobywać doświadczenie - do 15 poziomu.
Super Monday Night Combat ma pojawić się w ciągu kilku najbliższych miesięcy - na razie tylko na PC (Steam).
[Kotaku - tam znajdziecie też zwiastun]
Paweł Kamiński