Super Mario Maker 2 (nomen omen) sprzedaje się dwukrotnie lepiej od „jedynki”

Super Mario Maker 2 (nomen omen) sprzedaje się dwukrotnie lepiej od „jedynki”
Adam Piechota

01.07.2019 19:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przynajmniej w Europie.

A zarazem Nintendo detronizuje Crash Team Racing oraz króluje na brytyjskich listach sprzedaży. Wyśmienity wynik poza Japonią to BARDZO dobry sygnał dla Makera, bowiem w ojczyźnie hitem po prostu być musi. To dość powszechne, że gra z „Mario” w tytule jest mniejszym lub większym przebojem, niemniej Nintendo od Super Smash Bros. Ultimate nie zdołało mocniej przywalić w rynek. Sama „dwójeczka” jest z kolei na tyle udaną produkcją, by sukces bez wyrzutów sumienia nazwać „zasłużonym”.

Super Mario Maker 2 - Overview trailer (Nintendo Switch)

Ktoś jednak pomyśli, cóż to za dokonanie, podwoić wynik tytułu, który ukazał się na Wii U - jednej z najmniej kochanych konsoli w dziejach. Jasne, tabletokonsolka może i nie chwyciła tłumów, lecz kilka niewątpliwych szlagierów miała. Ponad cztery miliony sprzedanych pudełek na Wii U zdarzało się rzadziej niż rzadko. Jeśli startowa popularność kontynuacji będzie wymiernym wyznacznikiem, mówimy tutaj o pewniaku do przyszłego zestawienia dziesięciu najlepiej sprzedających się pozycji na Switchu.

To dobrze również dlatego, że zainteresowanie użytkowników zachęci Nintendo do takiego poziomu troski, co w przypadku choćby Splatoon 2. Czyli olbrzymia gra będzie tylko i wyłącznie rosnąć. Jeśli to oznacza, że reżyser Celeste będzie w niej tworzył kolejne poziomy, płacę sto złotych monetek. Albo dwieście złotych polskich, żeby dołożyć stylowe pudełeczko do własnej kolekcji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także