Super Mario Bros battle royale? Zapraszam, bo teraz to możliwe
Fortnite, PUBG i Apex Legends mogą czmychać. Nadszedł najlepszy battle royale!
Uwielbiacie kultowego hydraulika? Teraz zaczniecie pałać do niego miłością. Mario Royale jest przeglądarkową wersją battle royale z wykorzystaniem oryginalnej wersji Super Mario Bros. Do gry ląduje stu wąsaczy z całego świata, aby uczestniczyć w wyścigu, w którym zwycięzca może być tylko jeden. Nie można wchodzić w interakcję z innymi graczami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pozbyć się ich za sprawą pewnej skorupy. Możecie również dziwnym zbiegiem okoliczności zniszczyć bloczek, na którym stoją. Power up sprawia, że postać posiadacza staje się końcem rozgrywki, dlatego za wszelką cenę należy unikać takich cwaniaków, ponieważ często zmieniają kierunek biegu. Tak przegrałem drugą grę.
Mario Royale serwuje jeden ze światów z początkiem rundy, więc jest to miłe urozmaicenie. Wyścig wygrywa trzech zawodników, którzy dobiegną na koniec mapy. Wiadomo, że miejsce pierwsze jest tylko jedno, ale nie należy zapominać o pozostałych pozycjach z podium. Miło zobaczyć swój nick na jednym z nich, nie? Jak się okazuje, szybkość nie zawsze jest jedynym rozwiązaniem, ponieważ wielu graczy, jak to często bywa, odpada już na stracie. Można spróbować przeczekać najgorsze, aby pobiec nieco później, ale przynajmniej bezpieczniej.
I made Super Mario Bros into a Battle Royale
W chwili sprawdzania przeze mnie przeglądarkowej gry bawiło w niej ponad czterystu graczy. Co ciekawe, ich liczba wciąż się zwiększa. Na rozgrywkę czekałem zaledwie kilka sekund, aby następnie przenieść się do pola startowego, na którym czekałem nie dłużej na dołączenie pozostałych graczy. Rozgrywka jest prędka i często kończy się szybciej od czasu oczekiwania na nią. W Mario można zagrać na klawiaturze, ale również kontrolerze. Chętnych zapraszam do zmierzenia się w jedynym słusznym battle royale obecnym na rynku - póki jeszcze się na nim znajduje. Lecę wyrzucić kilku graczy!