Nie zdążyłem się jeszcze dokładniej przyjrzeć Darwinii+, najnowszej gry Introversion Software, a studio podzieliło się konkretniejszymi informacjami na temat swojej następnej produkcji. Powstające od ponad trzech lat Subversion ma być pewnego rodzaju powrotem do znakomitego Uplinka, z tą różnicą, że zamiast hakować na odległość, gracz wcielać się będzie w grasującego po korporacyjnych budynkach włamywacza. Wielu, wielu budynkach.
Jeszcze kilka dni temu tak naprawdę nie do końca wiadomo, na czym dokładnie będzie polegać Subversion. Przez ostatnie trzy lata twórcy pokazywali właściwie wyłącznie nagrania wideo z opracowanego przez siebie generatora proceduralnego, który w zależności od różnych zmiennych tworzył całe miasta:
Introversion Procedural City Generator Tech Demo
Grafika, jak to u Introversion, jest bardzo surowa i umowna, na swój sposób nawiązująca do planów architektonicznych, symuluje ekran dowodzącego akcją, który potrzebuje tylko najbardziej istotnych szczegółów. Powyższe zrzuty to oczywiście wersja robocza, ale efekt końcowy raczej nie będzie się znacząco różnił.
Gdzie w tym wszystkim to generowane losowo miasto? Nie wiadomo. Pierwotnie silnik miał generować jak najwięcej szczegółów, także wnętrza budynków, całe miasto po prostu, ale Introversion zmieniło podejście i zaczęło budować poziomy od podstaw. Być może po prostu silnik będzie tworzył miasto, na które nanoszone będą różnego rodzaju misje.
Nie wiadomo na razie nic więcej - gra ma być gotowa mniej więcej za rok, ukaże się najprawdopodobniej na pecety, ale nie można wykluczyć także konsol.
[via Rock Paper Shotgun]
