Styczniowe wyniki NPD - jest źle, źle, bardzo źle, tragicznie źle
Stali czytelnicy Polygamii wiedzą, czym jest NPD. Wytłumaczmy więc tym "świeższym": to amerykańska agencja badawcza, która co miesiąc podaje wyniki sprzedaży gier i sprzętu w tym kraju - jakby nie było jednym z największych rynków gier na świecie. Zobaczmy, co działo się tam w minionym styczniu.
A dzieje się zaskakująco źle. W ubiegłym miesiącu, jak wiadomo, nie mieliśmy praktycznie żadnej dużej premiery - rzecz niespotykana, od lat w styczniu zawsze coś się ukazywało. Czym to zaowocowało? Tym, że obroty ze sprzedaży gier (konsolowych i pecetowych łącznie) w USA wyniosły 379,6 miliona dolarów - to o 37 procent mniej niż rok temu. Styczniowa średnia z lat 2004-2011 wynosi w tym wypadku 518 milionów dolarów. Wynik jest tak zły i tak niski, że niejaki Michael Pachter - jeden z chętniej cytowanych analityków branży gier - uważa, że NPD gdzieś popełniło błąd. My jednak wierzymy agencji badawczej. W styczniu nie mieliśmy prawie żadnych premier, a takiej sytuacji też nie widzieliśmy od lat.
To oczywiście nie oznacza, że nie sprzedawały się żadne gry. Pierwsza dziesiątka najchętniej kupowanych tytułów wygląda tak:
1. Call of Duty: Modern Warfare 3 (Activision Blizzard)
2. Just Dance 3 (Ubisoft)
3. Elder Scrolls V: Skyrim (Bethesda Softworks)
4. NBA 2K12 (Take 2 Interactive)
5. Battlefield 3 (Electronic Arts)
6. Madden NFL 12 (Electronic Arts)
7. Mario Kart 7 (Nintendo)
8. Skylanders: Spyro's Adventure (Activision Blizzard)
9. Zumba Fitness 2: Party Yourself (Majesco)
10. Saints Row: The Third (THQ)
Zgodnie z przewidywaniami wszystkich - Call of Duty na szczycie, a dalej największe hity z końcówki poprzedniego roku. Zero zaskoczeń.
Jeśli chodzi o sprzęt, to NPD nie podaje dokładnych wyników sprzedaży, ale wiemy, że najlepiej sprzedającą się konsolą był - kolejny miesiąc z rzędu - Xbox 360, który zniknął z półek sklepów w ilości 270 tysięcy egzemplarzy. Sprzęt jednak, jako całość, podobnie jak gry, zanotował ogromny spadek w obrotach ze sprzedaży. W styczniu wyniosły one 199,5 miliona dolarów, czyli o 38 procent mniej niż rok temu.
W następnym odcinku: rynek gier w USA odbija się od dna. Prawdopodobnie. A Call of Duty: MW3 ciągle sprzedaje się najlepiej. Zakład?
Tomasz Kutera