Ciągle zastanawiam się czy EA Sports MMA bez UFC będzie miało rację bytu. Osobiście wolałbym już chyba grę o K1, ale EA robi co może, by brak najsłynniejszej federacji tego typu walk jakoś wynagrodzić. Ostatnio firma podpisała umowę z inną federacją oraz dwoma nowymi zawodnikami.
marcindmjqtx
Owa federacja to Strikeforce, o której niektórzy sądzą, że ma jedynie dwóch zawodników, których warto oglądać. I, cóż za przypadek, obaj znajdą się w grze. Chodzi o Bretta Rogersa oraz Jake'a Shieldsa.