Strażnicy z Destiny nie mogą ciążyć sequelowi. Reset postaci przed Destiny 2 potwierdzony

Pierwsza gra dostanie jeszcze jedno wydarzenie.

Strażnicy z Destiny nie mogą ciążyć sequelowi. Reset postaci przed Destiny 2 potwierdzony
Maciej Kowalik
SKOMENTUJ

Szczegóły wydarzenia Age of Triumph poznamy już w środę, a ono samo będzie wdrażane w kolejnych tygodniach. Ma byc okazją do przypomnienia sobie najciekawszych przygód z trzech lat, jakie w tym roku stukną Destiny i być zwieńczeniem "pierwszego rozdziału".

Drugi rozdział ma rozpocząć się w tym roku, choć o Destiny 2 wciąż nie wiemy tak naprawdę niczego. To odwrotność sytuacji z pierwszą grą, o której sporo mówiono przed premierą - Activision nie oszczędzało na promocji nowej marki od autorów Halo. Koszty marketingu sprawiły, że została ona najdroższą produkcją w historii. A potem z tych zapowiedzi niewiele zobaczyliśmy w faktycznej grze. Dlatego początkowo rozczarowała i dopiero z kolejnymi dodatkami nabierała jakości. Bungie nie bało się przecież nawet wywalić z gry głos Petera Dinklage'a, zastępując go kwestiami Nolana Northa. Studio operowało na żywym pacjencie, co jest dość rzadką sytuacją w grach, które nie wpadają do szuflady F2P.

Jeszcze dwa lata temu Bungie twierdziło, że przez dekadę, na jaką szacowało żywot projektu Destiny, postać gracza będzie mogła być z nim od początku do końca. Te plany uległy jednak zmianie, o czym pisaliśmy przy okazji wrześniowych przecieków. Jason Schreier informował wtedy, że Destiny 2 nie będzie rozwinięciem jedynki tylko po prostu nowym startem marki. Tym, czym Diablo 2 było dla Diablo 1:

A skoro tak, to Strażników musi czekać przed nową przygodą reset. To już oficjalne:

Import strażnika ograniczy się do przeniesienia jego wyglądu, klasy, płci i rasy oraz oznaczeń. Warunek? Wbity 20 poziom i ukończona misja Black Garden. W dalszej części komunikatu Bungie powtarza to, o czym we wrześniu pisał Jason Schreier z Kotaku. Że chce stworzyć najlepszą grę jaką jest w stanie, a by mieć taką możliwość musi pozbyć się balastu przeszłości. Mimo wszystko to chyba lepsze wyjście od kurczowego trzymania się obietnic z czasów, gdy projektując "grę na dekadę" trzeba było myśleć o Xboksie 360 i PS3. Choć nie wątpię, że wkurzonych koniecznością pożegnania się z kompletowanym przez setki godzin legendarnym arsenałem nie zabraknie.

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne