Steven Spielberg czerpie natchnienie z gier Ubisoftu
Co prawda jest to plotka grubymi nićmi szyta, ale po pierwsze jest ciekawa, po drugie jest niedziela, więc z braku laku można sobie pozwolić na wpisy koncentrujące się na tego typu ciekawostkach. Otóż Maxim Bernard z Ubisoftu, podczas prezentacji Splinter Cell Conviction redaktorom OXM opowiadał, iż Steven Spielberg przechadzając się po E3 zatrzymał się przed ich stoiskiem i...
Był w towarzystwie... i powiedział do swojego przyjaciela "to nam daje wiele natchnienia, jest bardzo inspirujące". Pomyślałem sobie wtedy "wow", jeśli robimy gry, które inspirują Spilberga, to znaczy, że [tu wstawcie przekleństwo], robimy naprawdę coś dobrego.Mi pozostaje wyrazić zadowolenie, że amerykańskiego reżysera nie inspirują jego własne gry. Chociaż skoro kręcą już film na podstawie Asteroids, to czemu nie Boom Blox?