Steam wprowadza ważną funkcję. Dziwne, że dopiero teraz
Chociaż Steam gromadzi graczy komputerowych, to wcale nie oznacza, że nie korzystają oni z kontrolerów. Patrząc jednak na strony gier można odnieść wrażenie, że użytkownicy padów są trochę ignorowani. Powoli ma się to zmienić.
Standardowym kontrolerem dla komputerów z systemem Windows są od lat urządzenia Microsoftu, czyli pady do Xboxa. Jednakże począwszy od premiery PlayStation 5, kontrolery DualSense (a później też DualSense Edge) są natywnie obsługiwane przez system Windows. Nie wymagają już żadnego dodatkowego oprogramowania, jak to było w przypadku kontrolerów DualShock.
Teraz Valve zaobserwowało, że około 27 proc. sesji z obsługą kontrolerów stanowi sprzęt Sony. Kontrolery PlayStation są jak widać popularne i warto byłoby wiedzieć, czy dana gra będzie obsługiwać DualSense lub DualShock, czy też może nie. I Valve wpadło teraz na taki pomysł, aby na Steamie pojawiały się te informacje. Gry mają otrzymywać specjalne oznaczenie.
I stanie się to już lada chwila. Twórcy gier otrzymają możliwość wskazywania, czy ich produkcja obsługuje kontroler Sony DualShock lub Sony DualSense. Nie skończy się tylko na ikonce. W sekcji wyszukiwania będziemy mogli zaznaczyć opcję poszukiwania gier z obsługą konkretnego kontrolera z podziałem na Xbox, DualShock i DualSense. Ikonka kontrolera ma być także widoczna z poziomu biblioteki Steam. Nareszcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DualSense to świetny kontroler dla komputerów osobistych. Sam korzystam z niego kiedy tylko mam okazję grać w bardziej "kontrolerową" grę na PC. Przeszedłem tak całe Diablo 4. I chociaż nie kontrolery do PlayStation 5 nie mają na komputerach tylu funkcji, co na konsolach, to nadal są moimi faworytami.
Arkadiusz Stando, redaktor prowadzący Polygamii