Stark Industries oficjalnym sponsorem Injustice 2?
Bo zwiastun ogłoszonego właśnie sequela pokazuje, że zawodnicy będą pakować się do futurystycznych zbroi.
Szaleństwo przed E3 trwa w najlepsze. Obok teaserów teaserów, krótkich, przedwcześnie ujawnionych zwiastunów i plotek na temat Dead Rising 4 czy zremasterowanego Skyrima, pojawia się solidny konkret, który ucieszy wielu fanów bijatyk i komiksów. Oficjalnie zapowiedziano Injustice 2, o którym szeptano już ponad tydzień temu. W parze z ogłoszeniem idzie zwiastun:
Injustice 2 - Announce Trailer
Zawiedzeni, że to tylko CGI? Ano, kto by nie był zawiedziony. Ale jeśli wierzyć francuskiemu Gameblog.fr - miejscu, gdzie po raz pierwszy pojawiły się plotki o Injustice 2 - gra ma działać na tym samym silniku co ostatni tytuł studia - Mortal Kombat X. Jeśli zaś chodzi o nowości...
Wiadomo, klasycznie: nowi bohaterowie (zauważyliście Supergirl na zwiastunie?), plansze, zwiększone możliwości interakcji z otoczeniem... Ale Tyler Lansdown z NetherRealm Studios przybliżył też mechanizm lansujący sequel mordobicia - modyfikowanie zawodników.
Hasło reklamowe "Every Battle Defines You" nie bierze się znikąd - gracze mają otrzymywać łup za kolejne walki. Ten sprowadzi się do elementów wyposażenia naszych herosów i złoczyńców. Nie tylko zmienimy wygląd wojowników, ale i sposób gry. - Po kilku sesjach możesz spodziewać się, że twój Aquaman będzie wyglądał wyjątkowo i będzie się nim grało zupełnie inaczej niż jakimkolwiek innym Aquamanem, którego napotkasz - mówi ambitnie Lansdown.
Gear System jest tak naprawdę głównym tematem powyższego zwiastuna. To dlatego każda postać popisuje się futurystyczną zbroją... co z kolei trochę niepokoi. Bo czy to całe wyposażenie sprowadzi się do cyberpancerzy, z których każdy będzie dostępny we wszystkich kolorach tęczy? Miejmy nadzieję, że studio szykuje jednak coś bardziej kreatywnego. Jeden Iron Man wystarczy.
Premiery Injustice 2 należy spodziewać się w 2017 roku. Pierwsza część była udaną - jeśli nie najbardziej efektowną - bijatyką z superbohaterami, a wielu graczy mogło wypróbować ją za darmo na PS4 dzięki pakietowi PS Plus.
Patryk Fijałkowski