Starhawk to coś dla kanapowych wojowników - będzie dzielony ekran
Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu nie pisałbym o tym, bo to żadna rewelacja. Ale w czasie dominacji sieciowego multiplayera, każda gra w którą można pograć siedząc na kanapie ze znajomym, dziewczyną czy rodziną jest cenna.
Było tak w Warhawku, będzie i w Starhawku. Choć niestety teraz to opcja tylko dla dwóch graczy, nie dla czterech jak w poprzedniczce. Sony twierdzi, że zbyt mało osób korzystało z podziału ekranu na cztery. Dlatego postanowiło nie inwestować w niego sił, a za to ulepszyć wersję dla dwóch. Puste miejsce obok obrazu (które tak wkurzało w np. Resident Evil 5) zostało uzupełnione większą mapą i radarem. Przyda się w drużynowej strzelance.
A także dodało coś, co na PS3 niestety nie jest standardem - logowanie dwóch graczy na jednej konsoli, tak, by móc zbierać punkty doświadczenia grając u kumpla. Niestety - nie da się tak łapać trofeów lub elementów zmieniających wygląd bohatera.
W kooperacji można grać przez sieć z 30 innymi graczami lub poza siecią - ale wtedy nie są zapisywane statystyki.
Przypominam sobie jak często w becie trafiałem na dziwnych kierowców pojazdów - dobrze będzie mieć zaufanego człowieka u boku.
Paweł Kamiński