Star Ocean: The Last Hope na 3 płytach DVD

Po słabiutkim Infinite Undiscovery i równie dobrym The Last Remnant powolutku zbliżamy się do premiery Star Ocean: The Last Hope. Chwilowo tap-chan twierdzi, że ten tytuł nie zawiedzie, ale w sumie już przy poprzednich dwóch grach wyrażał bardzo pochlebne opinie jeszcze przed premierą, by szybko się przekonać, że wcale nie jest dobrze. No cóż jeśli liczba płyt może być jakimkolwiek wyznacznikiem jakości to może Last Hope okaże się chociaż odrobinkę lepsze niż pozostałe dwie produkcje, ale widać, że liczbą filmików nie przeskoczy Lost Odyssey.

Beniamin Durski