Star Citizen to symulator kosmiczny powstający tak długo i pochłaniający takie ilości pieniędzy na produkcję, że stał się już w świecie gier swoistym mało śmiesznym żartem. Gracze będący poza tą histerią nie mogą uwierzyć w historie o tym, jak fani projektu ładują coraz to bardziej absurdalne kwoty na obiecane im w przyszłości wirtualne statki kosmiczne.
Ci ostatni wierzą jednak najwyraźniej, że gra w końcu się ukaże. To dzięki nim od startu kampanii społecznościowej w 2012 roku (kiedy Star Citizen zebrał 2 miliony dolarów) dołożyli w takich wirtualnych zakupach… prawie 300 kolejnych milionów (według oficjalnych informacji aktualnie jest to 286 782 191 dolarów).
Czy ta wiara w projekt jest uzasadniona? I jak w ogóle wygląda gra o budżecie hollywoodzkiej megaprodukcji? W najbliższych dniach każdy będzie miał okazję przekonać się sam.
Star Citizen: Invictus Launch Week 2950 - Be Inspired
Do 2 czerwca w ramach wydarzenia nazwanego “Free Fly” każdy może udać się na oficjalną stronę gry, założyć konto i ruszyć na podbój kosmosu w dostępnych statkach. Piszą twórcy gry w ogłoszeniu na jej oficjalnej stronie. Dokładną rozpiskę można znaleźć pod tym adresem. Zachęceni?
Dominik Gąska