"Stań się oficjalnym pierdem w grze" - zachęca Ubisoft

Premiera długo, długo wyczekiwanego sequela Kijka Prawdy już za dwa tygodnie. Czy jest zatem lepszy moment, by zareklamować grę konkursem na pierdzenie stylizowanym na klasyczny talent show? Oczywiście, że nie, dlatego już teraz możecie obejrzeć poniższy zwiastun:

I co, podobał się? Zastanawiające, ale niektórzy podobno biorą go na serio, co w sumie jest w pewien sposób godne pozazdroszczenia - życie w środku odcinka South Parka musi być bardzo ciekawe. Tak czy inaczej powyższy materiał nie jest tylko zgrywą utrzymaną w klimacie gry. Ubisoft naprawdę zaprasza wszystkich chętnych do wzięcia udziału w konkursie.

Zasady? Bardzo proste. Należy zalogować się na oficjalnej stronie I Am The Fart (jest i polska wersja), nagrać treściwy filmik z pierdzenia i zamieścić go na stronie. Zwycięzca otrzyma możliwość polecenia do San Francisco do siedziby studia i nagrania oficjalnego pierda, który stanie się dźwiękiem jednego z ataków głównego bohatera The Fractured But Whole. Tak, to, że fajnie pierdnęliście, może zapewnić wam kilkudniowy wyjazd do USA i możliwość "występowania" w grze AAA. Całkiem niezły biznes, co?

I w duchu materiału źródłowego. Jako osoba, która wąchała pierdy Nosulusa, mogę to powiedzieć ze stuprocentową pewnością. Aż dziw bierze, że w zwiastunie konkursu nie wykorzystano Terrence'a i Phillipa. Warto też pamiętać, że to tylko ta nieco głupsza, świadomie dziecinna strona South Parku, inna niż choćby komentowanie współczesnej rzeczywistości za pomocą mechanizmu wybierania poziomu trudności w grze.

Zastanawia mnie tylko jedno - konkurs trwa do 16 października, a potem w przeciągu dwóch tygodni zwycięzca leci do San Francisco nagrać pierda (to dopiero będzie musiała być stresująca sesja). Premiera South Park: The Fractured But Whole jest z kolei 17 października. Triumfalny pierd pojawi się więc pewnie w jakiejś aktualizacji. A może DLC? Teraz bowiem jedna z edycji oferuje Season Pass; Kijek Prawdy był pod tym względem oldskulowy, oferując w dniu premiery wszystko, co miał do zaoferowania.

Cóż, nie pozostaje nic innego jak zachęcić do jedzenia grochówki i trzymania odpalonej kamery w pogotowiu. A nuż najdzie Was pierd, który wyśle Was aż do amerykańskiej siedziby Ubisoftu? Może i zwycięzca nie pojawi się w grze już w dniu premiery, ale rozumiem decyzję francuskiej firmy - zorganizowanie takiego konkursu tuż przed premierą to świetna reklama. No i jak często w oficjalnym dokumencie będącym regulaminem konkursu można przeczytać takie teksty jak poniżej?

Że zacytuję nieznaną słynną dziewczynę: To niesamowite!

Patryk Fijałkowski