Stało się: THQ przestaje istnieć
List rozesłany przez szefostwo firmy do pracowników odziera z resztek złudzeń - THQ poszło na dno. Potwierdziła się przy okazji część porannych przecieków o podziale aktywów.
Brian Farrell i Jason Rubin, czyli odpowiednio CEO i Prezes THQ, wystosowali list do podwładnych, w którym podziękowali za współpracę i trud włożony w utrzymanie firmy przy życiu. Poinformowali również o wynikach zakończonej dziś aukcji, przedmiotem której były marki i studia podległe koncernowi.
Wynika z niego, że:
- SEGA kupiła studio Relic
- Koch Media (właściciele między innymi Deep Silver, wydawcy Dead Island) to nowi włodarze studia Volition i praw do marki Metro
- Crytek przejął prawa do marki Homefront
- Take 2 nabyło prawa do Evolve (niezapowiedziany projekt)
- Ubisoft zdecydował się na przejęcie studia w Montrealu i praw do gier spod szyldu South Park
Na razie niepewne są losy Vigil - twórców Darksiders i części THQ odpowiedzialnej za wydawanie gier, ale plotki nie wróżą najlepiej. Wszystko wskazuje na to, że utalentowane studio spotkał najczarniejszy scenariusz i zostało zamknięte.
To na pewno jeszcze nie koniec zamieszania. Kurz po upadku takiego giganta unosi się długo. Oczywiście będziemy Was na bieżąco informować.
Na razie możemy się trochę posmucić, powspominać i wyciągnąć wnioski. Można było nie lubić THQ i ich gier, ale gdy z wyścigu odpada jeden z najmocniejszych zawodników trzeba oddać mu pokłon i zastanowić się, co może z tego wyniknąć. Nikt otwarcie nie przyzna się do radości, ale w siedzibach EA czy Ubisoftu na pewno słychać teraz odgłos pocieranych dłoni. Raz, że jeden z poważniejszych konkurentów sam się wykończył. Dwa, że wyprzedaż to okazja do nabycia intratnych marek za bezcen.
THQ nie potrafiło przystosować się do zmian, które w ostatnich latach dotknęły branżę. Nie docenili potęgi cyfrowej rewolucji, prześladowały ich chybione inwestycje i anulowane lub ciągnące się w nieskończoność projekty. Działali na tyle nieporadnie, że nie pomogły nawet niezłe wyniki sprzedaży gier. A to nie koniec zmian. Za rogiem jest nowa generacja konsol, która znowu postawi wszystko na głowie. Kolejną roszadę przetrwają tylko najpotężniejsi. Nie zostało ich znowu tak wielu. Jeszcze kilka takich spektakularnych katastrof i stanie się najgorsze - ktoś zostanie monopolistą.
Brrr.
Ale żeby nie kończyć ponurym akcentem. Którą grę THQ wspominacie najcieplej?
[via Game Informer]
Piotr Bajda