Nie wiem, czy Nintendo będzie zadowolone ze szczerości Dave'a Coxa z MercurySteam, ale gracze, którzy nie posiadają 3DS, na pewno. Zapytany przez CVG o to, czy jego studio rozważyłoby opcję przeniesienia gry na konsole stacjonarne, Cox odparł:
Pewnie[...]Wszystko tworzyliśmy w wysokiej rozdzielczości - tekstury, poziomy, modele, wszystko. A potem zredukowaliśmy to, by mieściło się na 3DS[...]Wersja HD siedzi sobie gdzieś w komputerach MercurySteam. Potem chyba przypomniał sobie, że premiera gry odbędzie się dopiero 8 marca i zapewnił, że póki co mają umowę o ekskluzywności z Nintendo, a japoński wydawca jest bardzo pomocny.
Mimo wszystko nie trzeba tu eksperta od czytania między wierszami - jak tylko umowa się skończy, spodziewajcie się Mirror of Fate na PSN, XBLA, a może jeszcze gdzieś.
źródło: CVG
Maciej Kowalik