Chivalry to wieloosobowa gra, w której możemy wziąć udział w średniowiecznych bitwach. Ale takich odtworzonych sensownie, z rozmachem, w których nie chodzi tylko o szybkie klikanie na przeciwniku. No powiedzcie, czy nie zachęca was taki opis systemu walki (wzięty z naszej recenzji):
Z początku wydaje się prosta, bowiem są tylko trzy ciosy - poziome cięcie (lewy klawisz), znad głowy (ruch kółkiem w dół), pchnięcie (ruch kółkiem w górę). Okazuje się, że ta prostota sprawia, że walka jest bardziej dynamiczna. Ciosy można łączyć w kombinacje, markować, da się też kopać, uskakiwać lub kucać, by uniknąć trafienia. Blok także jest dynamiczny - trzeba mieć czubek broni wroga w centrum pola widzenia, by się udał, ciągłe blokowanie tarczą w końcu nas zmęczy, a w dodatku przeciwnik może ją kopnąć lub obejść. Do walki jak ulał pasuje określenie: easy to learn, hard to master. A droga do mistrzostwa będzie ciężka, bowiem mimo posiadania paska życia, postać ginie po kilku ciosach. Czasem dwóch, jeśli ten drugi ucina głowę. Zaciekawieni? No to odpalajcie Steama, bo do końca weekendu można grać za darmo. A jeśli gra wam się spodoba, to możecie kupić ją z 50% zniżką, za 9 Euro.
źródło: Steam
Maciej Kowalik
