Square: prawdziwym polem bitwy są usługi sieciowe
Od roku uznajemy pojedynek na kontrolery ruchowe i technologie za nowy front konsolowej wojny, jednakże Yoichi Wada ze Square Enix nie przywiązuje do nich aż tak takiego znaczenia. Dlaczego?
25.06.2010 | aktual.: 06.01.2016 17:01
Yoichi Wada, szef Square Enix, zapytany co sądzi o zaprezentowanych na E3 technologiach powiedział, że choć na pewno Move/Kinect/3DS rozruszają rynek i miło będzie robić gry je wykorzystujące, to nie są to rzeczy, które odmienią samą branżę:
Myślę że kontrolery ruchowe i technologie będą miały jakieś znaczenie i przedłużą życie konsol, ale same w sobie nie są prawdziwym polem walki. Prawdziwym polem walki są usługi sieciowe, które wspierają każdą z platform. To jak uda się je rozwinąć będzie miało decydujący wpływ na konsole do grania. Wada oczekuje, że producenci konsol rozwiną swoje usługi sieciowe w taki sposób, że pozwolą wydawcom na organizowanie w nich różnych modeli biznesowych, co pozwoli im na zwiększenie źródeł dochodu.
Można powiedzieć, że to już się dzieje - Sony eksperymentuje z Valve i ich Steamem. Stworzenie podobnej, acz niekonkurencyjnej platformy jest też w odległych i niesprecyzowanych planach Square. W jakiś sposób w tę stronę patrzy też Ubisoft ze swoim Uplay i Electronic Arts z Gun Club.
[via Games Industry]
Konrad Hildebrand