Square Enix wymordowało przedpremierowe zamówienia na Hitmana na PSN

Square Enix wymordowało przedpremierowe zamówienia na Hitmana na PSN

Square Enix wymordowało przedpremierowe zamówienia na Hitmana na PSN
Maciej Kowalik
14.01.2016 10:34, aktualizacja: 22.01.2016 15:27

Na nagłe olśnienie, że branie od graczy kasy za grę, która wciąż powstaje jest nie w porządku nie liczę. Więc dzieje się coś innego.

A to może być dobrą wiadomością. Nawet jeśli mail o anulowaniu zamówienia początkowo zmroził Wam serce. Ale przecież uprzedzaliśmy, żeby nie robić preorderów... Może chodzić na przykład o zmianę ceny lub coś tak banalnego, jak zmiana opisu towaru, bo wydawca uznał, że warto dać graczom na początku nieco więcej zawartości. Z PS Store Hitman zniknął bez śladu. W Xbox Game Store witryna gry jest obecna, ale zamówić jej się nie da.

Obraz

Ani Square Enix (wydawca), ani IO Interactive (deweloper) nie wydali wcześniej oświadczenia. Teraz, gdy media podjęły trop, autorzy piszą, by nie panikować.

Na pewno nie chodzi więc o opóźnienie. Data premiery to wciąż 11 marca. Choć to akurat mylące, bo za dzień premiery lepiej uznawać moment, gdy cała gra będzie dostępna. A jak wiemy, Hitman będzie podsuwany graczom w kawałkach. Nawet na stronie gry w Xbox Game Store widnieje informacja, że: W chwili premiery gry w marcu 2016 roku odwiedzisz modny Paryż, słoneczne wybrzeże Włoch i doświadczysz zgiełku targowisk Marrakeszu. Co miesiąc będzie ci udostępniana jedna otwarta lokalizacja: Tajlandia w kwietniu, USA w maju i Japonia w czerwcu.

Wygląda też na to, że nic nie zmieniło się w kwestii bety. Ta wciąż zaplanowana jest na 12 lutego, na PS4. Tydzień później trafi też do posiadaczy PC.

Morał? Wybiorę ten radzący, by nigdy nie robić zamówień przedpremierowych. To nierozsądne. A jak sami teraz widzicie, takie zamówienie nie gwarantuje niczego. Wydawca może w dowolnym momencie je anulować bez wchodzenia w szczegóły swojego postępowania. I co mu zrobicie?

[źródło: Polygon]

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)