Square Enix oskarżone o zatajanie informacji

No to Square Enix ma problem. W amerykańskim sądzie złożono federalny pozew zbiorowy związany z rzekomym oszustwem 100,000 graczy w Final Fantasy XI. Całość rozchodzi się o to, że SE podobno celowo okłamało bądź zataiło informacje na temat kosztów miesięcznej subskrypcji, ewentualnych kosztów spóźnienia się z zapłatą, restrykcji, zysków oraz innych. Oskarżyciel domaga się 5 milionów dolarów za m.in. "fałszywe reklamowanie oraz niesprawiedliwe wzbogacenie". W sumie dla takiej korporacji jak Square Enix 5 baniek to raczej nie jest walka o życie, a cała historia to tak naprawdę ciekawostka. Ciekawe tylko, czy jeśli sąd orzeknie na korzyść oskarżyciela, to posypie się lawina podobnych pozwów. Koncerny tytoniowe miały swojego czasu (wciąż mają?) z takimi namolnymi klientami spory problem, oby podobna sytuacja nie powtórzyła się w przypadku gier. Trudno bowiem uznać mi to za coś innego, niż próba wyłudzenia całkiem niezłej kasy.