Sprzętowy easter egg Xboksa One S i inne dziwy
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Microsoft powiązał swoją konsolę z jej uzbrojoną maskotką na bardzo technicznym poziomie. Nie są to też ich pierwsze easter eggi.
Odchudzona konsola Microsoftu jaka jest, każdy widzi. Niewielu zobaczy jednak jej sekret... Okazuje się bowiem, że inżynierowie przygotowujący Xboksa One S pozazdrościli twórcom gier i za ich przykładem również postanowili zostawić jakąś małą, sympatyczną niespodziankę w swoim dziele. Easter egg opuścił wirtualny świat i zyskał materialną formę... Master Chiefa!
Hidden Xbox One S Easter Egg?
Tak, okazuje się, że jeśli ktoś odważy się rozkręcić konsolę (a przecież bardzo mały procent użytkowników się tego podejmie, bo i po co?), w środku znajdzie wygrawerowanego komandosa w puszce po konserwie znanego także jako Master Chief, maskotka Xboksa i główny bohater gier z serii Halo. Trzeba przyznać, że to bardzo ciekawy detal. Ależ mile zaskoczony musiał być pierwszy technomaniak, który postanowił rozebrać chudziutką "eskę".
Tym samym otrzymaliśmy nietypowe wielkanocne jajko. Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy Halo odciska swoje piętno na sprzęcie Microsoftu. Pamiętacie jeszcze dźwięki, które wydawała wersja Xboksa 360 wypuszczona przy okazji Halo: Reach? Podczas włączania konsoli słyszeliśmy "dżingiel" towarzyszący power-upowi niewidzialności, natomiast gdy wysuwaliśmy napęd, maszyna reagowała odgłosem ładowania z gry.
Halo: Reach Xbox 360 Console Sound Effects
Easter eggów nie był pozbawiony też pierwszy Xbox, choć tam sprowadzało się to już do oprogramowania. Po pierwsze - niepokojące ambientowe dźwięki w tle okazały się nagraniami z NASA. Po drugie - po wrzuceniu płyty Audio CD i zmienieniu jej nazwy na <<Eggsβox>>, na ekranie pojawiały się "creditsy" z twórcami konsoli. Ciekawym, bardziej technicznym easter eggiem mógł pochwalić się również GameCube. Tam po przytrzymaniu przycisku na padzie i włączeniu konsoli w odpowiednim momencie, mogliśmy usłyszeć zupełnie inną melodyjkę na start.
Original XBOX Console Easter Eggs!
Tak czy inaczej takie ukryte detale jak Master Chief we wnętrznościach Xboksa One S to prawdziwa rzadkość. Należy pogratulować Microsoftowi miłego akcentu. Może i czasami (bo zdarzają się zacne wyjątki) nie umieją dobrze grać w social media, ale easter eggi mają pierwsza klasa.