Sprzedali dzieci, bo nie mieli za co grać
Pewna chińska rodzina wpadła na niecodzienny i dość kontrowersyjny pomysł. Nie mieli czym zapłacić za granie w kafejce internetowej - sprzedali więc swoje dzieci.
O to przynajmniej została oskarżona para 21-latków - Li Lin i Li Juan. Silnie uzależnieni od grania spłukali się tak mocno, że nie byli w stanie zapłacić za granie w kafejce internetowej. Postanowili więc sprzedać swoje dzieci.
Za 500 dolarów sprzedali więc swoją córkę, później pierworodnego syna - tyle tylko, że już za 5 tysięcy. Za tę samą kwotę dopuścili się sprzedaży trzeciego dziecka, tyle tylko, że jego pozbyli się od razu po urodzeniu. Sprawa pewnie nie wyszłaby na jaw, gdyby nie babcia dzieci.
Wiecie jakie było ich tłumaczenie? Myśleli, że nie łamią prawa. Jestem świeżo upieczonym ojcem i naprawdę bardzo ciężko zrozumieć mi w ogóle takie zachowanie - bo o akceptacji nie może być w ogóle mowy.
[via onet.pl] Paweł Winiarski