Jeśli chodzi o wskazywanie dat premier hitowych gier, sklepy, oględnie mówiąc, nie są zbyt wiarygodne. Na wyścigi odpalają możliwość składania zamówień przedpremierowych, biorąc datę z kosmosu, tylko po to, by być pierwszymi. By gracze wybrali właśnie je. Dlatego, gdy GameStop twierdzi, że GTA V w 2012 roku nie będzie, to ja mu wierzę. Nawet pomimo tego, że irlandzkie sklepy tej sieci już dawno dołączyły do wyścigu o przedpremierowe zamówienia GTA V. Bo teraz przemówił sam szef.
Prezes sieci sklepów - Tony Bartel - zapytany o gry, które będą mieć największy udział w zyskach GameStopu w bieżącym roku wymienił nowego Ghost Recona, FIFA 13, Borderlands 2, Halo 4, Assassin's Creed 3, Residen Evil 6, Max Payne 3, Prototype 2, nowe Call of Duty oraz dwie gry o futbolu amerykańskim. Nie wymienił natomiast GTA V. Nie dlatego, że zapomniał:
Gdybyśmy mieli wiedzę na temat premiery GTA w 2012 roku, zmienilibyśmy nasze szacunki. No więc właśnie. GTA V z pewnością byłoby jedną z najlepiej sprzedających się gier roku. Jeśli taka sieć sklepów nie wlicza tej marki do przewidywań przychodów, to sądzę, że i my powinniśmy wykreślić GTA z tegorocznych planów zakupowych.
źródło: GameSpot
Maciej Kowalik
