Splinter Cell Remake już się skrada. Ubisoft potwierdza prace nad grą
Ostatnimi czasy coraz częściej słyszy się o remake’ach i remasterach kultowych tytułów. Tym razem Ubisoft oficjalnie potwierdził, że pracuje nad odświeżoną wersją Splinter Cella.
Ubisoft Toronto opracowuje remake gry Tom Clancy's Splinter Cell. Skradanka z 2002 roku zapoczątkowała serię o tej samej nazwie i zapoznała graczy z postacią Sama Fishera. Firma ogłosiła rozpoczęcie prac nad przerobioną wersją w komunikacie na oficjalnej stronie.
Splinter Cell Remake zostanie przebudowany od podstaw i postawiony na silniku Snowdrop Ubisoftu, który firma wprowadziła wraz z grą Tom Clancy's The Division z 2016 roku. Został on również wykorzystany do stworzenia Avatar: Frontiers of Pandora, a także nadchodzącej gry Ubisoftu osadzonej w uniwersum Star Wars.
"Z technicznego punktu widzenia, gdybym miał sprowadzić to do kilku słów w kwestii różnic, to, co robimy, to eksploracja i innowacja. Mamy nowy silnik i nowy cykl życia konsoli, z których możemy skorzystać, więc technologia jest jednym z obszarów, w którym nie chcemy utknąć w przeszłości" – wyjaśnia producent techniczny Ubisoftu Peter Handrinos.
W wywiadzie przyznał, że od ostatniej gry z serii Splinter Cell, którą była Blacklist z 2013 roku, minęło "wystarczająco dużo czasu, by przegapić całą generację konsol".
"Poświęcimy więc teraz trochę czasu na zbadanie, co to oznacza dla nas, dla światła i cienia, dla technologii animacji, dla rozgrywki, sztucznej inteligencji, a nawet dźwięku. [...] Chcemy przynieść graczom coś nowego, a jednocześnie wciąż połączyć ich z tym uczuciem, które towarzyszyło im dwie dekady temu, podczas grania w to arcydzieło po raz pierwszy".
Splinter Cell Remake ma być solidną podstawą dla przyszłości całej serii. Można więc spodziewać się, że po odświeżonej pierwszej części, producent w końcu zapowie kolejną pełnoprawną odsłonę. Tymczasem musimy jeszcze poczekać na datę premiery remake’a.