Splinter Cell: Conviction będzie pełen reklam?
Reklama w grach to już zjawisko dość powszechne i raczej w niczym nam nie przeszkadza, gdy pojawia się w grach sportowych czy wyścigowych. Nieco inaczej może być jednak z innymi gatunkami gier, a forpocztą zbyt nachalnej reklamy może stać się Splinter Cell: Conviction. Może to nieco zbyt pesymistyczna wizja, ale słowa Jeffreya Dicksteina z Ubisoftu nie napawają optymizmem.
Wczoraj wieczorem odbyło się w Nowym Jorku wydarzenie pod nazwą Microsoft Advertising's Gaming Upfront poświęcone reklamie w grach. Z prezentacją wystąpił wspomniany już wyżej pan z Ubisoftu, który roztoczył niezbyt ciekawą wizję. Wyobraźcie sobie, że przesłuchujecie kogoś jako Sam Fisher i zdecydowaliście, że wyciągniecie potrzebne informacje zbliżając twarz przesłuchiwanego do pisuaru pełnego uryny, a wtedy Sam Fisher pomyśli na głos, czy nie powinien kupić nowego dezodorantu Degree.
Na tym nie koniec, bo obszar gry podzielono na tzw. gorące miejsca, czyli takie, które gracz na pewno w trakcie rozgrywki zobaczy. Tam pewnie pojawią się bardziej tradycyjne reklamy. Ponieważ jednak Splinter Cell to rasowa skradanka, nie zdziwiłbym bym się, gdyby reklama kuriozalnie pojawiła się w środku szybu wentylacyjnego.
No cóż, mam nadzieję, że do takich niedorzeczności nie dojdzie.
[via Joystiq]