Przy czym warto zaznaczyć, że misje przy powierzchni planety, to nie wszystko, co zaoferuje nam zmierzająca na tablety i PC strzelanina od studia NFusion. Powalczymy też w przestrzeni kosmicznej, aczkolwiek nie zobaczycie tego na poniższej prezentacji.
Podoba mi się, co autorom udało się wycisnąć z silnika Unity, Space Noir wygląda ślicznie, ciekawe czy taki sam poziom utrzyma na tabletach. Chcą, by walka nie polegała tylko na odpalaniu w stronę wrogów coraz mocniejszych pocisków, ale zmuszała też gracza do obrony, dzięki czemu nasz statek całkiem nieźle radzi sobie z unikami i zwrotami. Do tego dojdą jeszcze urozmaicone moce, jak chociażby zaprezentowana niewidzialność.
Jasne, że porównania z Rogue Squadron są mocno naciągane, ale te sześć minut sprawiło, że bardzo chciałbym w Space Noir zagrać. Może, gdy gra latem trafi już do cyfrowej dystrybucji autorzy pomyślą o wersji konsolowej...
Maciej Kowalik
