Ostatnio dowiedziałam się dwóch skrajnie różnych informacji na temat mojego miejsca zamieszkania: jestem Warszawianką z dziada pradziada, bo moi przodkowie mieszkali tutaj już w XVIII wieku, oraz: w tym roku nie odbędzie się Warsaw Games Week. Zatem z jednej strony, cieszę się, bo moje przywiązanie do stolicy jest teraz tym większe, a z drugiej - jest mi bardzo smutno. Lubiłam WGW, ten geekowski klimat, tłumy graczy, zwiastuny, duszną atmosferę targów. I w tym roku tego wszystkiego nie będzie, ponieważ, co by nie mówić, Good Game to nie jest taka sama impreza, co WGW.
Są takie dni, kiedy zazdroszczę mieszkańcom Krakowa i dzisiaj jest jeden z nich. Dowiedziałam się mianowicie, że nadchodzący weekend w grodzie Kraka zapowiada się ciekawie i dość... ekskluzywnie.
Otóż, myśleliście, że dopiero na Gamesconie będzie można po raz pierwszy pograć w pełną wersję Soul Calibura, w dodatku podziwiając wszystkie potrójne dextery i salta w wykonaniu Geralta? Otóż, nie. Można przyjechać na Cracow Game Days.
Cenedze udało się dogadać z Bandai Namco i podczas imprezy dostępna będzie grywalna wersja Soul Calibura VI. Zatem jako pierwsi w Europie goście Cracow Game Days będą mogli sprawdzić ten ekscytujący tytuł, który podczas pokazu Bandai Namco zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie.
#zazdro
