Sony przyznaje: doszło do ataku. Dane kart płatniczych zagrożone

Co prawda polska infolinia PlayStation do niedawna uspokajała klientów, że dane z kart są bezpieczne, oficjalne oświadczenie firmy maluje sytuacje związaną z niedawnym włamem do PlayStation Network w znacznie bardziej ponurych barwach.

Na oficjalnym europejskim blogu PlayStation Sony przyznaje, że pomiędzy 17 i 19 kwietnia PlayStation Network stało się obiektem ataku. W związku z tym w niepowołane ręce wpadły następujące informacje dotyczące użytkowników usługi: nazwiska, adresy, kraj zamieszkania, adres email, data urodzenia, hasła do PSN i Qriocity, loginy PSN.

Sony nie wyklucza, że do intruzów mogły trafić także historia zakupów na PlayStation Store, adresy płatności i pytania bezpieczeństwa. Nie jest w stanie także wykluczyć możliwości, że w ręce włamywaczy trafiły dane dotyczące kart płatniczych zarejestrowanych w usłudze. Dotyczy do numeru karty i daty jej wygaśnięcia. Trzycyfrowy kod bezpieczeństwa jest, cóż, bezpieczny.

Firma przestrzega przed wszelkimi mailami i wiadomościami, których nadawcy podają się za przedstawicieli Sony chcąc uzyskać dostęp do informacji dotyczących użytkowników PSN. Koncern nie zamierza wysyłać niczego tego rodzaju.

Trwa postępowanie mające wyjaśnić jak doszło do włamu, usługa od blisko tygodnia jest odłączona. Przez ten czas przy próbach zalogowania się do niej wyświetlano komunikat o "pracach konserwacyjnych". Dopiero dzisiaj oficjalnie firma przyznała, co się stało. Nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy.

PlayStation Network to sieciowa usługa dedykowana konsolom PlayStation. Za jej pośrednictwem gracze z całego świata mogą ze sobą grać, a także kupować gry, pobierać wersje demonstracyjne. Według ostatnich szacunków producenta, usługa liczy sobie ponad 70 milionów zarejestrowanych kont. W Polsce liczba konsol PlayStation 3 szacowana jest na ponad 300 tysięcy sztuk.

Polską treść oświadczenia można przeczytać tutaj.

[via PlayStation Blog]

Konrad Hildebrand