Sony: pod nasz kontroler łatwiej tworzyć gry. MS: rozważnie dobieramy gry na Natala
Podczas gdy Microsoft co chwila mówi o Natalu, to Sony o swoim kontrolerze w dużej mierze milczy - nie znamy nawet jeszcze oficjalnej nazwy kodowej. Przyczyny tego wyjaśnia Rob Dyer z Sony, naśmiewając się przy okazji z kampanii marketingowej Microsoftu.
Z perspektywy Sony, zamiast wielkiej kampanii PRowej, z całą masą wesołych wieści, zamierzamy pokazać ludziom całą gamę produktów zamiast oświadczeń, że "Oto, co się stanie". Czy będzie to na GDC, czy na DPS (Destination PlayStation), a na E3 na pewno, sami zobaczycie produkty obsługujące tę technologię, stworzone zarówno przez wewnętrzne, jak i zewnętrzne studia. Zamiast klepać się po plecach i publikować oświadczenia prasowe, pokażemy konkrety. O to właśnie nam chodzi. Dyer powiedział również, dlaczego według niego kontroler Sony odniesie większy sukces niź Natal:
Z perspektywy zewnętrznych studiów, łatwiej jest tworzyć gry korzystające z naszej technologii, jako że można korzystać z tego samego kodu, którego obecnie używa się dla PS3, 360, a nawet Wii. Z Natalem to niemożliwe. Trzeba mieć kompletnie osobną bazę kodu i uważam, że dzięki temu będziemy mieli o wiele więcej gier, o wiele więcej innowacji (szczególnie jeśli chodzi o kamerę i precyzję) niż w przypadku Natala czy Wii. Możemy tu siedzieć i debatować, ale prawda jest taka, że nie mamy problemu ze wsparciem dla zewnętrznych deweloperów. Według Microsoftu, Natal może rzeczywiście będzie miał na starcie mniej tytułów, ale dlatego, że są one ostrożnie dobierane. Oto, co powiedział w rozmowie z Destructoidem Aaron Greenberg: Mamy teraz coś zupełnie nowego, gdzie to ty jesteś kontrolerem. Ta nowa kategoria gier bez kontrolera przyniesie zupełnie nowe rodzaje rozrywki, które wcześniej nie istniały. Chcemy, aby pierwsze wrażenia były świetne, więc nie zamierzamy wypuścić całej masy produktów, tylko dlatego, że możemy. Będziemy bardzo rozważnie dobierać to, co wypuścimy na rynek. Pojawiły się pogłoski, że Natal ma mieć premierę w październiku, ale jak na razie nie zostały oficjalnie potwierdzone. Microsoft zapowiada jednak, że na pewno będzie do kupienia jako prezent świąteczny na tegoroczne Boże Narodzenie.
Michael Pachter twierdzi, że to Natal sprzeda się dużo lepiej niż kontrolery Sony. A co wy myślicie?
[via VG247, Destructoid]