Sony nie zależy na byciu liderem
David Reeves to prezydent SCEE, najważniejsza osoba w tej części korporacji i jeśli on coś mówi, to należy to brać na poważnie. Przyjrzyjmy się zatem, co miał do powiedzenia MCV, na temat obniżek cen PS3:
20.12.2008 | aktual.: 14.01.2016 16:03
Nie, nie zamierzamy obniżać ceny PS3 - nie zamierzamy obniżać ceny PS3 także na wiosnę. Absolutnie nie, mimo to, że mogłeś słyszeć coś innego. Naszą strategią jest dodawanie wartości. To nie znaczy, że będziemy dodawać oprogramowanie - może dodać oryginalne pomysły do urządzenia. Chcemy, aby urządzenie było warte tych pieniędzy. I jeszcze druga wypowiedź:
Gdy weszliśmy do tego interesu, zaczynaliśmy od zera. Musieliśmy mieć model, który był elastyczny cenowo - i tak szybko, jak koszta produkcji PSone spadły, my obniżyliśmy cenę. Tak samo z PS2. Ale nie robimy tego z PS3 - to nie ten model, chociaż ludzie tego oczekują. Polegamy na fakcie, że branża będzie wciąż rosła i nawet jeśli będziemy mieli mniejszy udział w rynku, sprzedaż i tak wzrośnie. Dlatego strategia dodawania wartości będzie trwała jeszcze przez najbliższe lata. Dobra. Teraz tak - pierwszy cytat to w sumie nic nowego i o braku obniżek już słyszeliśmy, ale drugi wydaje mi się przynajmniej szokujący. Sony po raz pierwszy powiedziało, że nie zależy im na byciu liderem na rynku - to nie ma znaczenia. Jeśli rynek będzie gigantyczny, to im starczy nisza, w której się osadzą i tam będą i tak trzepać jakieś tam pieniążki, i tak. Myślałem, że wyścig toczy się o wygraną. Jak widać, zależy na niej jedynie MS i Nintendo. Po co zatem to puszenie się wynikami NPD i tym podobne? To nie ma znaczenia, oni sobie zarabiają i to jest ważne.
Swoją drogą, początek na temat PSone/PS2 jest dość bezczelny. Inaczej mówiąc "w przypadku naszych dwóch pierwszych konsol musieliśmy się o klientów starać, teraz ich już sobie wytresowaliśmy i kupią cokolwiek zrobimy za jakąkolwiek cenę". A figa!
Jakub Tepper
[via MCV]