Sony nie widzi w abonamencie EA Access wielkiej wartości dla posiadaczy PlayStation
Nie spodziewajmy się więc rozszerzenia programu o konsole tej firmy.
EA jasno dało wczoraj wieczorem do zrozumienia, że dający dostęp do wybranych gier tej firmy abonament EA Access przeznaczony jest dla uzytkowników Xboksa One. Odpowiedź przedstawicieli Sony na tę ofertę mogliśmy łatwo przewidzieć. W oświadczeniu opublikowanym przez GameInformer czytamy:
Przyjrzeliśmy się temu, co niesie ze sobą abonament EA Access i zdecydowaliśmy, że nie jest to oferta na poziomie, którego oczekuje użytkownik konsol PlayStation(...)Liczba sprzedanych abonamentów PlayStation Plus urosła o ponad 200% od premiery PlayStation 4. To pokazuje, że gracze szukają abonamentów dających dostęp do wielu usług na wielu platformach. Naszym zdaniem proszenie o kolejne 5 dolarów za usługę ograniczoną tylko do gier EA nie niosłoby ze sobą dodatkowej wartości dla posiadacza konsol PlayStation. Ciekawi mnie, kiedy Sony analizowało ofertę EA. Czy w trakcie rozmów z EA, które spaliły na panewce i dlatego EA Access dostępny jest tylko na konsoli Microsoftu? Czy może dopiero wczoraj, gdy obie firmy oglosiły start programu. Wydaje mi się, że to właśnie Microsoft jest największym wygranym tej sytuacji. Firma potrzebowała czegoś, co sprawi, że gracz będzie musiał mocno zastanowić się nad wyborem konsoli i program EA Access z pewnością da niektórym do myślenia. 5 dolarów miesięcznie to dobra cena za dostęp do katalogu starszych gier wielkiego wydawcy. Możliwość sprawdzenia nowych produkcji przed premierą i 10% zniżki na ich ewentualne kupno to też miły dodatek. Oczywiście najważniejsze jest to jak często EA będzie dodawać gry do programu i ile z nich będzie z najwyższej półki.
Ciekawe czy w związku z tym Sony znów zamierza trochę improwizować i szykuje odpowiedź na GamesCom. Targi startują już przecież za dwa tygodnie.
[źródło: GI]
Maciej Kowalik