Sony i Microsoft o padach w nowej generacji konsol

Sony i Microsoft o padach w nowej generacji konsol
Bartosz Witoszka

22.10.2019 10:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dalej niestety nie wiemy, jak będzie wyglądał Dualshock 5.

Jakiś czas temu pisałem dla Was o poście na blogu PlayStation, w którym Jim Ryan potwierdził datę premiery PS5, a także zdradził, co nieco informacji na temat pada dedykowanego nowej konsoli Sony. Dla przypomnienia, ma on być wyposażony w technologię haptyczną, która ma odróżniać poszczególne ciosy, uderzenia czy interakcje i przez to inaczej oddziaływać na gracza. Ponadto, regulowana czułość spustów i wejście USB typu C.

Jak donosi portal Wccftech, teraz do tej listy będzie można dołączyć wsparcie rozgrywki w chmurze, co ma eliminować jedną z bolączek streamingu, czyli opóźnienie między padem a konsolą. Patent jest prosty - inżynierowie i konstruktorzy z Sony chcą pominąć konsolę i bezpośrednio połączyć Dualshocka 5 z serwerem, co ma dodatkowo wspierać usługę PlayStation Now. Jak wiadomo, jest ona dostępna zarówno na konsolach Sony, jak i komputerach osobistych, jednak to właśnie PS5 ma być tym lepszym wyborem, właśnie ze względu na wspomniany wyżej patent. Założenia tego rozwiązania na poniższych zrzutach.

Obraz
Obraz
Obraz

Z kolei Microsoft nie ma zamiaru niczego zmieniać i według słów Jamesa Shielda, szefa działu akcesoriów, kontrolery, które dotychczas były kompatybilne z Xboksem One będą również działać ze “Scarlet”.

Zarówno jedna, jak i druga firma jest świadoma tego, co przez ostatnie sześć lat zrobiła dobrze, a co należałoby poprawić. Microsoft najwyraźniej uznał, że perfekcji nie trzeba poprawiać, na czym skorzystają fani gier kooperacyjnych i bijatyk.

Bartek Witoszka

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także