Sony chciało zarejestrować nazwę "Let's Play". Poszło to tak dobrze, jak możecie się domyślać

Jak zauważył jeden z użytkowników forum NeoGAF, pod koniec zeszłego roku Sony próbowało zarejestrować jako znak handlowy nazwę "Let's Play". Amerykańskie Biuro Patentów i Znaków Towarowych odmówiło, ale nie z powodów, o których myślicie.

Sony chciało zarejestrować nazwę "Let's Play". Poszło to tak dobrze, jak możecie się domyślać
Patryk Fijałkowski

W opisie wniosku, który trafił do amerykańskiego urzędu 28 października zeszłego roku, można przeczytać, że pod nazwą „Let's Play” firma chciała zarejestrować co następuje:

„Elektroniczna transmisja i streaming gier wideo przez globalne i lokalne sieci komputerowe; streaming materiału audio, wizualnego i audiowizualnego przez globalne i lokalne sieci komputerowe”.

Czy oznacza to, że Japończycy planowali po skutecznym zabezpieczeniu na własne potrzeby znaku handlowego dobrać się do graczy, publikujących swoje filmy z gier pod nazwą „Let's Play”? To raczej mało prawdopodobne. Bardziej realne wydaje się, że Sony chce wystartować z własną usługą o tej nazwie na Playstation 4 i zamierzało zabezpieczyć się przed ewentualnym późniejszym użyciem tego określenia przez Microsoft.

Jednak niezależnie od tego, jakie były plany, na razie wygląda na to, że spalą one na panewce. Ale wcale nie dlatego, że ktoś w Biurze Patentów i Znaków Towarowych USA puknął się w czoło i powiedział: „chwila, przecież Let's Play to nazwa, której używają wszyscy i ich matki”. Nie. Dlatego, że to jest już zarejestrowany znak handlowy.

Obraz

Poznajcie firmę Let'z Play of America. Działa ona od lipca 2012 i świadczy usługi, pozwalające „entuzjastom gier wideo na spotykanie się i uczestniczenie we wspólnych rozgrywkach na żywo i turniejach, zarówno online jak i offline”. Od grudnia 2013 firma ta jest właścicielem znaku handlowego, przedstawiającego litery LP w okręgu i stylizowany napis Let'z Play.

Amerykański urząd uznał, że znak, który chce dla siebie zabezpieczyć Sony jest zbyt podobny do już zarejestrowanego i mógłby powodować nieporozumienia wśród klientów.  Sony ma teraz pół roku, by odpowiedzieć na te wątpliwości.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościsonyplaystation
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.