Sony boi się OnLive, a Crytek w niego nie wierzy?
Niedawno pisałem, że Nvidia wcale pomysłem OnLive nie jest przerażona, ba, widzi w nim nawet potencjalne zyski dla siebie. Wygląda jednak na to, że Sony nie podoba się taka konkurencja i trudno się temu dziwić. Patrick Seybold z SCEA w wywiadzie dla EDGE podzielił się wątpliwościami jakie naszły go odnośnie tej platformy.
02.04.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:52
Kosztem czego będzie działać OnLive w realnym świecie, gdzie wiele urządzeń jest podłączonych do jednego łącza szerokopasmowego?Dobre pytanie. Seybold twierdzi także, że aby utrzymać szerokopasmowe łącza oraz potężną bazę serwerów subskrypcja w OnLive będzie musiała być droga. Do tej pory podzielam wątpliwości tego pana, szkoda, że później zaczął już w dość nachalny sposób reklamować swój produkt zamiast mówić do rzeczy. Ważniejsze, że z tych słów można już chyba wysnuć dość prawdopodobny wniosek, że PS Cloud raczej nie jest konkurencją dla OnLive. O samej usłudze, wypowiedział się także na łamach Kotaku CEO Crytek, Cevat Yerli.
Ten pan, uważa z kolei, że choć pomysł jest obiecujący, to Internet nie będzie dla niego wystarczająco szybki i stabilny jeszcze do 2013 r. Co więcej, dowiedzieliśmy się, że Crytek zaczął badać taką technologię już w 2005 r. (czyli później niż twórcy OnLive), ale badania przerwano po dwóch latach, bo uznano, że w tym momencie nie jest to możliwe do wykonania. Głównie z uwagi na to, że jakość i szybkość sygnału byłaby zależna od dostarczycieli Internetu, a więc od firm trzecich, na co nie chciano się porywać. Mimo to Yerli kibicuje OnLive:
Sam chcę to zobaczyć. Nie chcę mówić, że poniesie to klapę albo osiągnie sukces. Mam nadzieję, że to im wypali, bo zwyczajnie uprości życie graczy.Sam pomysł nie jest może najnowszy, ale robią to jako pierwsi, więc będzie ciekawe zobaczyć, czy im się to uda.No cóż, ja z tego samego powodu co Yerli też kibicuje OnLive.