SOCOM 4 - machaliśmy niewidzialnym karabinem

Czy Move nadaje się do gier, w których się strzela, biega i robi niemiłe rzeczy innym? Sprawdziliśmy to na SOCOM 4 i na własnej skórze.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Co to jest ? Kontynuacja klasycznej już serii taktycznych strzelanek. Jesteśmy liderem drużyny żołnierzy, która walczy w konflikcie zbrojnym w południowej Azji. Podczas gry nie tylko sami strzelamy, ale także wydajemy rozkazy innym, dzięki czemu możemy prowadzić działania w nieco bardziej wyrafinowany sposób - poprzez zasadzki, flankowanie czy mylenie przeciwnika.

Nowy SOCOM to także jedna z kilku "gier dla graczy", wykorzystujących Move jako natywny kontroler. Dlatego jest warta naszej uwagi. Wrażenia No niespodzianka - pozytywne! A dodam, że nawet w kuluarach samego Sony przed pokazem mówiło się, że "SOCOM jeszcze kilka miesięcy temu był przeciętny". Ale do rzeczy.

Sterowanie - w lewej ręce trzymamy kontroler wspomagający z analogową gałką, która steruje żołnierzem, spustem od granatów i d-padem, którym to wydajemy rozkazy naszym podwładnym. W prawej ręce dumnie dzierżymy samo Move. Uwaga, urządzenie jest bardzo lekkie i niepozorne, na obrazkach wygląda na znacznie większe i bardziej masywne.

Celujemy najbardziej intuicyjnie, jak się da - wskazując po prostu cele na ekranie i wciskając znajdujący się pod palcem wskazującym spust. "Zajarzyłem od razu", co w przypadku nowych kontrolerów wcale takie oczywiste nie jest. Nasz celownik składa się z klasycznego kółeczka z krzyżykiem (wiemy, gdzie strzelamy) oraz z celownika laserowego (który mówi nam, pod jakim kątem względem ekranu trzymamy Move'a). Razem dosyć mocno przypomina to klasyczne strzelanki z salonów z automatami.

No dobra, idziemy, przesuwając gałkę do przodu. Ale jak się rozglądać? Tu mała niespodzianka - za pomocą celownika. Jaśniej? Jeśli ruszacie Movem powoli, starając się w coś wycelować, to obszar, na który patrzy nasza postać nie zmienia się - przesuwa się sam celownik.

Spróbujcie jednak ruszyć kontrolerem szybciej, jakbyście chcieli wyjść poza obręb ekranu, a obraz przesunie się. Jest to intuicyjne, zmyślne i  proste, ale czasem przeszkadza w momentach, gdy akcja stare się bardziej dynamiczna i chcemy przejść nagle z miejsca  zagrożenia do jakiejś bezpiecznej kryjówki.

Z rzeczy, które sprawiają, że gra z Move jest wyjątkowa? Rzucanie granatów - wciskacie lewy spust, podnoście Move do góry i... rzucacie nim (oczywiście nie puszczając). Naprawdę zabawne uczucie, szkoda tylko, że ja w nic nie mogłem trafić. Walka wręcz? Proszę bardzo, wystarczy "dziabać" kontrolerem do przodu. Nasza postać przywali komuś prosto w twarz.

Realizm? Odrzut w wersji z Move jest naprawdę duży. Żeby celnie strzelać, musimy co chwilę korygować pozycję naszego kontrolera w dół. Tego padem nie zrobicie.

I jeszcze jedno - grałem na stojąco i już po chwili wychylałem się w lewo, prawo i do przodu, wczuwając się mocno w grę. Uśmiechnąłem się pod nosem, gdy zauważyłem, że również moja lewa ręka "kręci się sama", gdy starałem szybko zwiać, będąc pod ostrzałem. Immersja.

A jak to się ma grania zwyczajnie, na padzie? Z pewnością jest trudniej. Gracz korzystający z Move musi przyzwyczaić się, że będzie na początku lamerem. Będzie się wolniej poruszać, łatwiej go będzie trafić, początkowo jedyną taktyką będzie strzelanie na wprost. Dopiero wraz z czasem zaczynamy kombinować i wykorzystywać możliwości, które daje gra. Strzelanie z pewnością jest mniej precyzyjne. Wynika to z dwóch rzeczy - braku umiejętności (eks-pecetowcy to znają, musieli "uczyć się" prawego analoga, prawda?) oraz minimalnego laga. Tak, nie da się ukryć, że lag jest wyczuwalny. Zawodowcy na pewno będą grać na padzie - gra działa identycznie. Najlepsze

  • Nowa jakość - połączenie strzelanek z salonów do gier albo SNES-a z nowoczesnym wykonaniem, rozwiązaniami i grafiką
  • Immersja - po prostu się bardziej wczuwamy

Najgorsze

  • Poczucie kontroli - osoby, które są przyzwyczajone do "masterowania" gier i pełnej władzy nad postacią mogą narzekać
  • Wersja na pada nie będzie się niczym różnić

Werdykt Pierwsza gra na Move dla prawdziwych graczy. Zaskakująco dobra, wykorzystująca możliwości nowego kontrolera. Na pewno nie jest to Killzone 3 w 3D (już graliśmy!), ale mocna pozycja, która pozytywnie zaskakuje.

Radek Zaleski

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne