Czemu? Zacznijmy od oprawy. Snapshot wygląda uroczo - nie znajduję innego słowa, które lepiej by to oddało. Trochę retro, ale jednak nie do końca. Bardzo kolorowo, ślicznie. Do tego dochodzi jeszcze rewelacyjna muzyka w tle. Super.
Oprócz oprawy, jest jeszcze świetny, bardzo prosty, ale interesujący, pomysł na rozgrywkę. Zgodnie z zasadą, że obraz wart jest więcej niż tysiąc słów, zobaczcie sami, o co chodzi z tym robieniem zdjęć, na zwiastunie:
Data premiery Snapshot na razie nie jest znana. Wiadomo jednak, że gra powstaje tylko na PC. Szkoda, chciałbym ją zobaczyć na PSN i XBLA... Może po premierze, jeśli odniesie sukces, będzie na to szansa.
[via Retro Affect]
Tomasz Kutera