Słów kilka o horrorach okiem Hideo Kojimy
03.04.2020 12:00, aktual.: 04.04.2020 07:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Twórca serii Metal Gear ma się za strachliwego, ale sam chciałby kiedyś stworzyć swoją własną opowieść grozy.
Anulowane przez Konami cztery lata temu Silent Hills obrosło w sporo legend, a twórca gry, Hideo Kojima, czy osoby biorące udział w projekcie (jak choćby Norman Reedus, który później współpracował ze wspomnianym deweloperem przy okazji Death Stranding) wspominali w wywiadach, że miała to być produkcja jedyna w swoim rodzaju.
Hideo Kojima Receives the BAFTA Fellowship | BAFTA Games Awards 2020
Podczas tegorocznej gali BAFTA wspomniany twórca odbierał nagrodę za Death Stranding, które zwyciężyło w kategorii największe osiągnięcie techniczne, a sam Kojima został wyróżniony za całokształt swojej twórczości, podobnie jak lata temu Tim Schafer czy John Carmack. Przy okazji tradycyjnego wywiadu z laureatem padło wiele pytań o inspiracje i pokrótce prześledzono dotychczasowe dzieła dewelopera; nie mogło też zabraknąć tematu P.T., a co za tym idzie, dalszych horrorów od Kojima Productions. Wspomina twórca. Dodaje jednak, że sam ma się za strachliwego człowieka i obawia się ciemności czy cieni, które się w nich czają. Aż chciałoby się zacytować Nietzschego i napisać “kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie”, ale Kojima wspomina potem, że mimo swoich osobistych obaw chciałby kiedyś powrócić do tej stylistyki. Robi to jednak na swój własny – mało subtelny trzeba przyznać – sposób: Nie wiem, co mogę jeszcze dodać; chyba po prostu pora zainwestować w pieluchy albo, co wydaje się prostszym sposobem, zacząć wycinać niektóre cytaty Kojimy i oprawiać je w ramkę. W takim razie ja dorzucam jeszcze jeden: “W przyszłości Kojima Productions zacznie robić filmy. Jeśli potrafisz zrobić jedną rzecz dobrze, to znaczy, że wszystko inne rzeczy też można robić dobrze."
Bartek Witoszka