Śliczny Bastion nie trafi na PS3
Wydawcą izometrycznego RPG z nieustannie komentującym poczynania gracza narratorem zostało Warner Bros.
Oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze, Supergigant Games może w spokoju dopracowywać swoją grę, wiedząc, że ma za sobą giganta. Premiera w Xbox Live Arcade planowana jest na lato, później gra trafi na PC. Jest się z czego cieszyć, bo szykuje się perełka. Druga wiadomość zasmuci posiadaczy PS3 - obecnie nie ma planów wydania gry na konsoli Sony.
Paweł Kamiński miał okazję pograć w Bastion na targach PAX10 i był urzeczony:
Bastion już z daleka przyciągał uwagę piękną rysowaną grafiką. Choć przedstawia świat po tajemniczym kataklizmie, to aż tętni od kolorów. Rysowniczka, Jen Zee, wspomniała iż chciała pokazać, że świat pozbawiony ludzi także potrafi być piękny, a inspirował ją choćby artysta znany z serii Metal Gear Solid - Yoji Shinkawa. Drugą wyjątkową cechą tego action-rpg jest narrator. Od początku komentuje poczynania chłopca, postaci gracza, ma też zastępować linie dialogowe. Towarzyszy niemal bez przerwy, pozwalając niesamowicie wsiąknąć w klimat gry i zżyć się z poczynaniami postaci. Barwa jego głosu przywodzi na myśl starego opowiadacza baśni. To właśnie historia ma być mocną stroną Bastionu, dlatego twórcy nie chcieli za wiele o niej mówić. Graczowi zostawiają odkrycie, co się stało i czemu to on ocalał. Całość ma niekoniecznie opowiadać tylko o ratowaniu świata po katastrofie, ale dotykać też strefy osobistych przeżyć bohatera oraz pozwalać na nielinearne postępowanie. Po tym co zobaczyłem i usłyszałem mam olbrzymi apetyt na więcej. [via WouldYouKindly]
Maciej Kowalik