Slasher maszer
Wraz z premierą God of War 3 zakończyła się część teoretyczna gdybań i rozważań, który z wydanych w ostatnich miesiącach slasherów jest najbardziej interesujący. Czas przejść do części praktycznej, czyli głosowania. Czy Dante rzeczywiście może zapłakać nad swoimi naśladowcami?
18.03.2010 | aktual.: 08.01.2016 13:56
Przypomnijmy, w kolejności wydania:
Bayonetta - czarująca wiedźma z angielskim akcentem prosto z japońskiego Platinum Games. W swojej recenzji Aleksander Lemlich pisał:
Przerysowana jest główna bohaterka, jej ruchy, świat, fabuła (która jak przystało na japońską grę jest totalnie zakręcona, nielogiczna i nie do końca zrozumiała), filmiki, słowem praktycznie wszystko. To taka mieszanka soft porno, opery mydlanej i filmu kung-fu. Ale to nieistotne. Ta gra jest świetna. Darksiders - czyli opowieść o Linku z wielkim mieczem, debiutanckie dziecko Vigil Games. Maciek Kowalik pisał:
Gra studia Vigil pokazuje, że skoro jakieś elementy sprawdziły się już kiedyś, to warto popracować nad połączeniem ich we współgrającą i logiczną całość. Darksiders się to udało, brakuje tu czegoś nowego i porywającego, ale może przyjdzie na to czas w kontynuacji. Przygody Wojny to po prostu duże, pyszne, wielosmakowe lody w apokaliptycznym sosie. Nie warto przejść obok tej gry obojętnie. Dante's Inferno - klasyczny poemat przemielony przez współczesną popkulturę. Mocno dyskusyjna kampania promocyjna zwróciła uwagę na grę Visceral Games, ale czy było warto? Maciek pisał:
Kopiowanie to ponoć najwyższa forma pochlebstwa, ale w wypadku Dante's Inferno w pełni zadowoleni mogą być tylko pracownicy studia Sony z Santa Monica. Gracze wszystko, co oferuje im gra Visceral widzieli wcześniej. Mało tu świeżości, urozmaiceń i nowych pomysłów. God of War 3 - krwawy walec przetaczający się przez grecką mitologię został wprawiony w ruch przez studio Sony z Santa Monica. Piotrek Gnyp pisał:
Mamy monumentalną i epicką historię, w godnej jej oprawie, ze wciągającą i różnorodną rozgrywką, która nie pozwoli Wam się nudzić. A to wszystko podlane sosem z patosu i mitologii greckiej, którą każdy z nas zna. Co prawda większość - jeżeli nie wszystkie - elementy rozgrywki widzieliśmy już wcześniej, ale znowu mamy do czynienia z idealnym ich połączeniem. Aby ostatecznie rozstrzygnąć ten wiekopomny spór, uszeregujcie poniższych bohaterów wg ilości miejsca jakie zajęli w waszych sercach i umysłach. Wybaczcie patos.