Zarażony gracz stanie przed trudnym wyborem - leczyć się lub pozwolić infekcji zmienić bohatera w krwiopijcę. Oczywiście przejście na stronę stworzeń, które nie posiadają lustrzanego odbicia wiązać się będzie z zupełnie innym podejściem do rozgrywki. Światło słoneczne przestanie być przyjazne, a nadgryziona szyja młodej, ponętnej dziewicy stanie się codziennością.
A na dokładkę, trochę właściwej rozgrywki.