Skoro w GTA V będzie dużo strzelania, to niech będzie porządnie zrobione
Wymiany ognia w "czwórce" nie były jej najlepszym elementem. Wygląda na to, że w kolejnym GTA będzie lepiej.
10.07.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:10
Myślę, że nikt nie obrazi się, jeśli napiszę, że sięganie po broń w GTA IV nijak się miało do emocji, jakie niesie ze sobą ten element w przeciętnych grach akcji. Celowanie było nieprecyzyjne, system osłon szwankował, a broniom brakowało kopa. Jeśli wierzyć Philowi Hookerowi z Rockstar, on i jego koledzy wyciągnęli z tego wnioski.
W rozmowie z Game Informerem opowiedział on o zmianach, jakie znajdziemy w GTA V. Tempo strzelanin nie będzie już kaleczone przez konieczność zbliżania obrazu lewym spustem kontrolera. Będziemy mogli celnie strzelać w biegu, choć na akrobacje rodem z Max Payne 3 chyba bym nie liczył. System osłon będzie bardziej rozbudowany pozwalając na przykład na chowanie się za autem, oddanie kilku strzałów i późniejszym zajęciu miejsca za kierownicą bez wystawiania się na ostrzał
Gdy włączymy się w wymianę ognia nasza postać przestanie spacerować - podstawową prędkością poruszania się będzie wtedy lekki trucht. Co więcej - każdy z bohaterów będzie obchodził się z bronią nieco inaczej.
Do wyboru będą trzy opcje celowania. Jedna z nich będzie podobna do mechaniki z GTA IV, w której do wspomagania naprowadzania celownika na wroga, dochodziło przełączanie się pomiędzy przeciwnikami przez wychylenie gałki. Jeśli to dla was za dużo, możecie wyłączyć ten drugi element lub przełączyć się na tryb bez żadnych wspomagaczy.
Z wczorajszego zwiastuna dowiedzieliśmy się, że w GTA V będziemy mogli ulepszać zarówno broń, jak i posiadane pojazdy. Część dostępnym elementów będzie jedynie kosmetyką, ale nie zabraknie rzecz jasna poważniejszych zmian. Np. pancerzy, kuloodopornych opon czy lepszych silników. Jeśli idzie o broń, ucieszą się fani załatwiania przeciwników po cichu, bo broń będzie można wyposażyć w tłumiki. Inne przykłady ulepszeń to latarki, lunety i większe magazynki.
To duża porcja dobrych informacji. Widać, że autorzy trafnie zidentyfikowali bolączki wcześniejszej gry. Teraz pozostaje czekać do września, by przekonać się, co z tego wyszło.
Jeszcze jedna rzecz - Rockstar potwierdził, że fragmenty rozgrywki pokazane na zwiastunie pochodzą z wersji PS3. Ciężko mi w to uwierzyć, ale trzymam za słowo.
źródło: Game Informer
Maciej Kowalik