Skoro Valve nie chce, to ktoś inny poda listę najpopularniejszych gier w 2016 roku na Steamie
Tym razem z konkretnymi liczbami, ale pamiętajcie - to są dane sczytane tylko z publicznych profili.
Steam opublikował w ubiegłym tygodniu listę najlepiej zarabiających gier 2016 roku, jednak firma nie pochwaliła się ani konkretnymi wynikami, ani nawet uporządkowanym rankingiem. Dziś nadal nie wiemy, który z „platynowych” tytułów zarobił najwięcej, ale możemy sprawdzić, w który najchętniej graliśmy.
Wszystko dzięki stronie githyp, która działa w sposób zbliżony do SteamSpy z tą różnicą, że zamiast na sprzedaży, skupia się na liczbie osób grających w daną grę. W ten sposób wiemy, że najwięcej osób gra w Dotę 2 – prawie 1,3 miliona grających w tym samym czasie w szczytowym momencie 2016 roku. Na drugim miejscu, z wynikiem niecałych 846 tysięcy, uplasował się inny tytuł od Valve, Counter-Strike: Global Offensive.
- DOTA 2 - 1,286,617 grających w tym samym czasie w szczytowym okresie
- Counter-Strike: Global Offensive - 845,806 grających
- No Man's Sky - 212,312 grających
- XCOM 2 - 132,834 grających
- Dark Souls III - 129,922 grających
Pierwsze dwa miejsca nie powinny dziwić, bo to szalenie popularne gry, dalej natomiast robi się ciekawie. No Man’s Sky z wynikiem 212,321 graczy pokazuje, ile osób nabrało się na obietnice Seana Murraya, jednak na kolejnych pozycjach brakuje zeszłorocznych „hitów” AAA. Nie ma tam ani Mafii, ani The Division, ani ostatniego Call of Duty. Czwartą najpopularniejszą grą okazał się bowiem… XCOM 2. W produkcję Firaxis grało naraz w szczytowym momencie niemal 133 tysiące osób, a obrońcom Ziemi po piętach depcze Dark Souls III z liczbą graczy wynoszącą niemal 130 tysięcy.
W zestawieniu widać też olbrzymią siłę drzemiącą w dobrze zaprojektowanych mobach free-to-play. Miejsca od drugiego do piątego razem wzięte tylko nieznacznie przekraczają łączną liczbę grających w szczytowym momencie w Dotę 2. Podobnie jak widać przepaść niemal 80 tysięcy graczy między No Man’s Sky a XCOM 2, co nie zmienia faktu, że to wielki sukces dla bądź co bądź niszowej i trudnej gry, jaką jest strategia turowa.
Official XCOM 2 “Retaliation” Trailer
Sytuacja zmienia się, jeśli na całość spojrzymy przez pryzmat średniej liczby grających w 2016 roku. Dwa pierwsze miejsca to nadal DOTA 2 i CS:GO, natomiast na miejsce trzecie wskakuje Team Fortress 2 (50,802 graczy) z GTA V na miejscu czwartym (40,258 graczy) i… Cywilizacją 5 zamykającą pierwszą piątkę z wynikiem 37,885 grających.
To pokazuje, że sukces No Man’s Sky był tylko chwilowy, gracze szybko przejrzeli na oczy i odstawili grę Hello Games. No ale czemu się dziwić, skoro nawet duża aktualizacja Foundation, choć wprowadziła sporo nowości, jest tylko zalążkiem tego, czym ta gra miała być.
Największym przegranym wydaje się jednak Call of Duty: Infinite Warfare. Patrząc na kartę gry w serwisie githyp widzimy, że w szczytowym okresie grało w nią nieco ponad 15 tysięcy graczy i było to chwilę po premierze. Dla porównania, Black Ops III z 2015 roku może pochwalić się liczbą ponad 63 tysięcy grających w tym samym czasie, co zapewniło jej czwarte miejsce jako najpopularniejszej grze 2015 roku.
Na koniec warto odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile wiarygodne są takie dane? Generalnie nie ma problemu ze sprawdzeniem kto w co gra na Steamie, a Valve chętnie udostępnia swoje API, więc napisanie programu sczytującego te dane nie jest trudne. Trzeba jednak pamiętać, że githyp, podobnie jak SteamSpy, „podgląda” tylko te profile, które są ustawione jako publiczne. Nie są to zatem liczby obrazujące wszystkich użytkowników platformy, ale pokazujące pewne trendy w tym, w co gramy.
Bartosz Stodolny