Skoro Blizzard tak uważnie słucha graczy, to czemu nie wyciąga właściwych wniosków?

Rocznicowe skrzynki w Overwatch znowu sprawiają, że Zamieć staje się celem ciskanych przez graczy gromów.

Skoro Blizzard tak uważnie słucha graczy, to czemu nie wyciąga właściwych wniosków?
Maciej Kowalik

Każde ograniczone czasowo wydarzenie specjalne w grze nieco ją urozmaica. Obok dodatkowych trybów pojawiają się oczywiście elementy kosmetyczne, które można zdobyć przez czas trwania wydarzenia. Trzeba mieć farta, bo choć Overwatch nie jest grą free-to-play zdobycie skrzynki nie oznacza jeszcze że wypadnie z niej przedmiot, o który nam chodzi. Ani nawet coś innego akurat dla naszej ulubionej postaci. Skórki, kwestie i pozy można kupować za kredyty. Oczywiście im rzadszy przedmiot, tym więcej ich kosztuje.

Pierwsza rocznica Overwatch | Wydarzenie sezonowe

I tu dochodzimy do wyliczeń użytkowników Reddita, które pokazują, że rocznica premiery gry to "najdroższe" z dotychczasowych wydarzeń. Powód? Najwięcej nowych przedmiotów, ale również brak tańszych, zaledwie "epickich" skórek - to wydarzenie ma tylko "legendarne". Aż 11.

By kupić wszystkie nowe przedmioty musielibyśmy wydać 56 475 kredytów. W przypadku Insurekcji było to 36 825 kredytów, a wcześniejszego Roku Koguta 37 050 kredytów. Choć trzeba też dodać, że przedmiotów było mniej.

Paul Tassi z Forbesa połączył te liczby z procentowymi szansami wypadnięcia ze skrzynki przedmiotów o danym stopniu rzadkości (Blizzard musiał udostępnić te dane publicznie ze względu na zmiany prawa w Chinach) i doszedł do ciekawego wniosku:

Wcześniej matematyka doprowadziła go do wniosku, że średnio zdobycie wszystkich 11 skórek z wydarzenia wymagałoby otwarcia 267 skrzynek. Czyli 267 godzin. A wydarzenie trwa tylko trzy tygodnie. Czyli albo grasz jakby jutra miało nie być, albo... sięgasz po kartę kredytową i kupujesz te skrzyneczki.

Obraz

Oddajmy głos Jeffowi Kaplanowi:

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościblizzardps4
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.