Sklep internetowy posiadł dusze klientów
Kupujecie gry w sklepach internetowych? Jeśli tak, to sprawdźcie, czy nadal posiadacie swoją duszę. Brytyjski sklep internetowy GameStation całkiem legalnie pozyskał prawa do dusz tysięcy swoich klientów.
16.04.2010 | aktual.: 13.01.2016 15:54
Co chciał tym osiągnąć? Po pierwsze, pozyskiwanie dusz odbywało się przez dodanie małej klauzuli do regulaminu sprzedaży sieciowej, który rzecz jasna większość zaakceptowała bez czytania. Akcja miała pokazać, jak mało ludzi czyta tego typu dokumenty. Ci, którzy to robią, mogli skorzystać z opcji zrezygnowania z takich warunków, co kończyło się otrzymaniem od GameStation 5 funtów na zakupy, jednak takich uważnych klientów znalazło się jedynie 5%. Klauzula pojawiła się na stronie sklepu 1 kwietnia, była więc także formą żartu, jednakże sklep zapowiedział, że nie zamierza egzekwować prawa do dusz swoich klientów i drogą mailową będzie wysyłać anulowanie umowy.
[via bit-tech]