Ski Park Manager 2003
Ski Park Manager 2003
Trzy ośnieżone górki, parę choinek i dolinka - to wszystko, co zostanie nam oddane na wstępie kolejnej, całkiem apetycznie zapowiadającej się strategii ekonomicznej. Jedynie od naszego zaangażowania i umiejętności managerskich zależeć będzie, czy podołamy stworzeniu w tym miejscu wiodącego kurortu narciarskiego, czy też pieniądze, jakie przyjdzie nam weń włożyć, przepadną zasypane lawiną naszej nieudolności. To nie zabawa, proszę państwa! Tu nie ma miejsca dla mięczaków i niezdecydowanych! Tu trzeba działać szybko! To "Ski Park Manager"! Jeszcze do niedawna ze świecą w ręku przyszłoby nam szukać jakiejkolwiek gry ekonomicznej osadzonej w zimowej scenerii. Kiedy jednak pierwsza symulacja miasteczka narciarskiego wydana pod koniec 2000 roku osiągnęła spory sukces na zachodzie, postanowiono wydać jej kontynuację. Pierwszą alternatywą dla wspomnianych dwóch części "Ski Resort Tycoon" już niedługo stanie się opisywany właśnie produkt. Czy jednak francuska, niezbyt dotychczas znana w światku komputerowej rozrywki firma Lankhor da radę stworzyć tytuł lepszy od tworu sygnowanego doskonale znanym dopiskiem 'Tycoon'? Na wiarygodną odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać... Walka o prymat będzie ostra... Grafika obydwu gier różni się dosyć znacznie. Już przy pierwszym porównaniu wizualnych stron tych produktów na myśl przyszła mi para równie - przynajmniej na pierwszy rzut oka - podobnych do siebie: "Theme Park Inc." oraz "Roller Coaster Tycoon". Wszystko wskazuje na to, iż podobne różnice nie ominą także szeroko pojętego sposobu rozgrywki i na przeznaczoną raczej dla młodszych użytkowników koncepcję wydanej już dwójki Francuzi odpowiedzą bardziej złożonymi możliwościami prowadzenia. A cóż owe możliwości obejmują? Na dziś dzień wiadomo o budowaniu bardziej, lub mniej luksusowych hoteli, moteli i schronisk, a także obiektów użyteczności publicznej, ślizgawek, lodowisk. Wreszcie - stanowiących kwintesencję tego typu miejsc wyciągów narciarskich, czy zróżnicowanych pod względem trudności tras zjazdowych. Oczywistym jest, iż im więcej ludzi skusi się na pobyt w zarządzanym przez nas miasteczku, tym większa suma pieniędzy napłynie do naszych nigdy nienażartych kieszonek. Aby zapewnić gościom komfort, prócz bogatego wystroju potrzebujemy więc i wykwalifikowanych pracowników. Jednym z zadań będzie zatem szkolenie ich oraz późniejszy nadzór. Żadnemu szefowi nie zależy przecież na darmozjadach, obijających się po kątach za firmowe pieniądze. W grze nie zabraknie wypadków losowych, które od zarania gatunku stanowią nieodłączną część wszelakich gier ekonomicznych. Skoro góry to i...oczywiście, lawiny! Gwarantuję, iż ta 'atrakcja' okaże się największą zmorą dla naszego kurortu, a walka z nią zawsze będzie wyzwaniem...Stoczmy się ze stoku w radosnym amoku! Czy to wszystko wystarczy, aby przebić się na szczyt w tym niezwykle trudnym gatunku gier? Tego nie wiem. Jestem za to pewny, że jeżeli producenci swe zapowiedzi potwierdzą dobrym wykonaniem technicznym, ich produkt znajdzie wielu amatorów. Światowa premiera zapowiadana jest na przełom lutego i marca, obecności gry na sklepowych półkach naszego kraju póki co nie przewidziano...