Skaut też gracz
Kojarzycie ten rodzaj scen w amerykańskich filmach familijnych, gdy młody skaut wraca do domu i chwali się rodzicom, że zdobył nową sprawność? Od teraz jankescy harcerze będą nagradzani nie tylko za rozpalenie ogniska, udzielenie pierwszej pomocy czy zrobienie węzła, ale również za wypełnianie zadań związanych z grami wideo.
30.04.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:26
Jak przystało na organizację propagującą sprawność fizyczną, równość, braterstwo oraz okazjonalne przeprowadzanie staruszek przez jezdnię, tylko kilka z premiowanych zachowań wiąże się bezpośrednio z graniem. Na liście znajdziemy między innymi podłączanie konsoli przy obowiązkowej asyście dorosłego, stworzenie rozpiski uwzględniającej czas na gry oraz obowiązki domowe, a także porównanie ceny wybranego tytułu w trzech sklepach i wybranie najlepszej oferty. Jeśli młody skaut koniecznie chce zagrać, to musi być to pozycja odpowiednia do wieku i ucząca przydatnych rzeczy.
Ciekawy pomysł na proste, łatwe i przyjemne zaznajomienie latorośli z pewnymi zasadami dotyczącymi świata elektronicznej rozrywki i nie tylko. Dzieciaki najlepiej przyswajają wiedzę właśnie przez zabawę i cieszy, że nie bagatelizuje się gier jako świetnych narzędzi edukacyjnych. Oby tak dalej. Ciekawe, kiedy doczekamy się podobnych programów promujących nasze hobby także w rodzimych hufcach?
[via Scouting.org] Piotr Bajda